Pchełka nam rośnie :) - MGProjekt
07-01-2011 09:48
wczoraj postanowiliśmy zrobić sobie i dzieciakom frajdę w postaci "biwaku w Pchle" zapakowaliśmy parę niezbędnych przedmiotów, materace i heja!
obiad: upieczone w kombiwarze kurczaki i ziemniaki pieczone w ... kominku, sprawdziłam, da się! bez sensu tylko zakopywałam je w popiele, ale cóż wyszedł blond włos natural,
w salonie jeszcze syf budowlany a jakże, przynajmniej można było w butach polatać i typowo "biwakowo" posiedzieć, na górze trochę ogarnęliśmy, żeby było jak materac położyć i , ale jakoś długo nikt nie chciał zasypiać...
grunt, że już jest gdzie pozałatwiać co trzeba i trochę się ogarnąć, choć poranne mycie zębów pod prysznicem już w pełnym opakowaniu nie należało do najłatwiejszych:D
wszyscy wstali w doskonałych nastrojach, ja trochę niewyspana ale nawet im to nie przeszkadza:jawdrop:, psiaki oszalały ze szczęścia, całą noc oblatywały wszystkich sprawdzając czy naprawdę jesteśmy i nie mogąc się zdecydować u kogo spać...
jedyne co mnie wkurza to te ich pazury tupiące w panele... może się przyzwyczaję a może psiury przestaną się kręcić jak już będziemy na stałe...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia