Mała pomyłka dla nich = dzień stresu dla mnie
Właśnie dostałam maila z biura projektowego, gdzie stworzyli dom jak mi się podoba. Przypomnę tylko, że rano napisali, że nie spełnia on warunków zabudowy jakie podałam czyli nie ma prostopadłego układu kalenic. A teraz cytat nowego maila: "Przepraszam Panią za wprowadzenie w błąd – projekt Zefir ma dach wielospadowy z prostopadłym układem kalenic." To jakiś spisek żeby mnie wykończyć zanim jeszcze zacznę budowę. Może mąż ich wszystkich nasłał z obawy przed kredytem ale ja się nie dam. Po dniu stresu o czym można przeczytać w poprzednim tekście teraz luzik. Nie będę się denerwować ani na nich złościć przecież to nie ich wina, że prawie dostałam zawału i cały dzień byłam jak osa. Co tam taka mała pomyłka
Dobrze, że do nich napisałam z pytaniem czy da się dach zmienić żeby spełniał warunki. Wtedy ich olśniło. Koniec końców lepiej późno niż wcale.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze