Papierologia wrrrr
No tak, jeszcze na dobre nie zaczęłam a już mnie trafia
Dzwoniłam dziś do starostwa, że potrzebuję mapkę, żeby energetykę poprosić o zapewnienie dostaw energii czy coś tam. Pani grzecznie powiedziała, że trzeba wypełnić wniosek przynieść i czas oczekiwania 2 tygodnie!!! Czytałam, że taką mapkę to można od ręki albo po kilku dniach dostać a tu DWA TYGODNIE!!! Z ciekawości zapytałam ile się czeka na pozwolenie na budowę w takim razie jak już się złoży wszystkie potrzebne dokumenty. Pani bardzo miło i z wielkim zadowoleniem (jakby było się czym chwalić) powiedziała, że miesiąc do półtora
Ja się nie znam ale wydaje mi się to troszku długo. Od razu zaatakowałam architekta i napisałam mu żeby od razu podał jakie mapki potrzebujemy, żeby o co można wnioskować to wnioskować za jednym zamachem bo jakbym na każdą mapkę miała czekać dwa tygodnie to podejrzewam, że szybciej spłacę 30 letni kredyt na ziemię niż dom na niej postawie
Informatyzacja naszych urzędów rzeczywiście przyśpiesza ich działanie nie ma co!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia