lipiec 2009
z czerwca przeskoczę do końca lipca.
W miedzy czasie z ważniejszych rzeczy
kupiliśmy drewno na więźbę prosto z mazurskich lasów z parku co by nie było legalnie drągi licząc średnio po ok 150-200 lat największy ma ponad 1m średnicy.
Razem ponad 27m3 przyjechało na zgrabnym aucie i zostało zwalone.
Poruszają się prace na fundamentami ustaliliśmy że będzie 7 warstw. (pisząc ten post czyli po 1,5 roku wiem że powinny być ich 10).
przechodzące ulewne deszcze zalewały nas średnio raz w tygodniu
glina ze stały zrobiła się mazią nie można chodzić bez ciaplania.
Bale będzie ciał tartak przewoźny.
Ze względu na coraz większą ilość pracy i same fundamenty które się ciągną i ciągną przydał by się ktoś do pomocy
1 komentarz
Rekomendowane komentarze