mati i sowee w pistacjach - dziennik budowy i nie tylko
mój dzisjejszy post nie jest związany z budową, ale jak w temacie - "i nie tylko", to teraz właśnie będzie to "nie tylko"
jedziemy dzisiaj z miśkiem po papier na zaproszenia ślubne - robi nam je Przyjaciel - bardzo chciałam aby było wyjątkowe i tylko nasze - znaczy się niepowtarzalne.
Jak tylko będą gotowe to wkleje fotki.
Już się cieszę z tego zakupu :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia