Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    8
  • komentarzy
    15
  • odsłon
    136

Prąd budowlany, oj prąd


 

Przybyłem do RWE Stoen. I poczułem się jak na Błękitnej Linii.... Odsyłano mnie od sprzedawcy do operatora, od operatora do liczników, od liczników do operatora, od oper.......

 

 

Finałem tej gehenny było potwierdzenie, że prąd budowlany dostaję na max 12 miesięcy i mogę zerwać umowę wcześniej.

 

I udało mi się złożyć wniosek, co wbrew pozorom nie było łatwe. Mam nadzieję, że udało....

 

 

Stoen jako pierwszy ma problem z "moją" ulicą. Nie wystarczy akt (notarialny), pozwolenie na budowę, wypis z MPZP, mapa z podpisem wszystkich świętych geodezyjnych i gminnych architektów. Bo numer działki, obręb, dzielnica, gmina nie definiują jednoznacznie działki. Tylko nazwa ulicy...

 

Oni chyba nie chcą mi sprzedać tego prądu...

 

 

Już mam w zanadrzu wniosek o nadanie numeru naszej "posiadłości" :) Niech się tylko uprawomocni.

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

Dzięki!

 

 

Dzisiaj dostałem info, że mój wniosek trafił do opracowania warunków technicznych.

 

Dostałem też jak dar z nieba informacje o odbiorach i przyjęciu do eksploatacji przyłączy kablowych w mojej skrzynce i samego złącza pomiarowego przez Stoen (dzięki Tomek!!).

 

 

Teraz powoli elektryk (również nieoceniona pomoc Tomka), dostosowanie mojej RBetki, kable i takie tam...

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...