ad podniesienia terenu działki, przyłączenia do "prądu" i projektu oczywiście :)
Wczorajsze próby uzyskania w Urżędzie Dzielnicy informacji nt. czy mogę podnieść teren działki i jakich formalności w związku z tym mam dopełnić spełzły na niczym. Za to dzisiaj udało mi się porozmawiać z p. naczelnikiem i sprawa wygląda tak: podnieść terenu nie mogę, nie pozwolą mi, ale mają teren odwadniać, tzn. przywrócić system melioracji, udrożnić i przywrócić (tam gdzie zostały zasypane) rowy, przepusty i zbiorniki wodne, "lada moment" ma być też kanalizacja. Mam też napisać pismo: w jaki sposób rozwiążą problem i w jakim terminie, podać lokalizację działki. Umówiłam się też na spotkanie z naczelnikiem (ale to dopiero 9 marca), żeby omówić sprawę, zobaczymy ... Może coś sensownego z tego wszystkiego wyniknie, mam nadzieję (wbrew temu co o niej mówią )
I mam też już warunki przyłączenia do sieci energetycznej
Za to ciągle nie mogę się zdecydować co do projektu, parterówka czy z poddaszem? Z poddaszem, czy parterówka? Cała moja dusza rwie się ku parterówce Ale to oznaczałoby "okrojenie" moich założeń (3 sypialnie po 12m, salon+jadalnia 30m, kuchnia 10m, łazienka 6m, wc 1,5m, pomieszczenie gospodarcze 6m, spiżarka 1,5m, kotłownia 8m, garderoba 6m, garaż 20m - robi się 125m) i obawiam się, że będzie zwyczajnie ciasno...
1 komentarz
Rekomendowane komentarze