Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    27
  • komentarzy
    71
  • odsłon
    54

11. Zmiany, zmiany....


ellik

1 211 wyświetleń

 

Daaawno mnie tu nie było, ale się nazbierało spraw różnych...(nie będę wchodzić w szczegóły). Wybaczycie?

 

 

Co się wydarzyło gdy mnie nie było? Pozwolenie na budowę odebraliśmy już w listopadzie i praktycznie moglibyśmy już pierwszą łopatę wbijać, ale... No właśnie, jest ALE, które spać po nocach nie dało i gnębiło To ALE zwie się finanse i koszt budowy vs. nasza wymarzona "stodółka.

 

Powiem teraz tylko, że po długich i bolesnych przemyśleniach zdecydowaliśmy się na zmianę projektu. Koniec końców i tak powinniśmy wyjść na plus, mimo poniesionych do tej pory kosztów, niż gdybyśmy pozostali przy projekcie naszej "stodółki". Nauka niestety kosztuje i nie ma że boli.

 

 

Zamówiliśmy ten projekt z gotowców: http://www.dobreprojekty.pl/projekt_w4912b.html" rel="external nofollow">http://www.dobreprojekty.pl/projekt_w4912b.html" rel="external nofollow">http://www.dobreprojekty.pl/projekt_w4912b.html" rel="external nofollow">http://www.dobreprojekty.pl/projekt_w4912b.html

 

z wersją garażu dwustanowiskowego. Projekt leży nam praktycznie jak ulał, zmian praktycznie żadnych wprowadzać nie będziemy - zastanowimy się tylko czy pozostawić balkon czy go zlikwidować. Nie wiem jakim cudem wcześniej na niego nie wpadliśmy! Ale nie ma co płakać teraz nad rozlanym mlekiem.

 

 

Rozmawiałam z panią ze Starostwa (super babka!), zmiana pozwolenia na budowę nie będzie aż tak bolesna jak nam się początkowo wydawało - papiery i uzgodnienia możemy praktycznie poprzekładać ze starego projektu/pnb (i nic to, że popieczętowane przez Starostwo), jedynie zagospodarowanie przestrzenne działeczki musi być nowe, dostosowane do nowego domu i oczywiście nowy, zaadaptowany projekt. Zastanawiam się tylko nad ważnością co poniektórych dokumentów - muszę ją posprawdzać i dowiedzieć się czy ma w obecnej sytuacji znaczenie.

 

 

Czekamy obecnie na kuriera, projekt powinien dotrzeć na dniach. W przyszłym tygodniu Mąż jedzie do projektanta naszego pogadać o adaptacji. Mapki do celów projektowych jeszcze nam zostały, więc jest dobrze.

 

 

Budowa w każdym razie nabiera coraz to bardziej realnego wymiaru - decyzja podjęta - startujemy w okolicy późnego lata/wczesnej jesieni. Stan zero w tym roku z własnych środków, reszta na wiosnę z kredytu. Muszę się z tym oswoić, bo na razie czuję się lekko oszołomiona I nie powiem, pobyt na forum mnie w jakiś sposób uspokaja.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Mi też forum pomaga walczyć z załamaniami jakie mnie nie raz nachodzą przy papierologi czekaniu itp. Mam nadzieję, że też wystartujemy latem tylko wyznaczamy sobie trudniejsze zadanie stan surowy otwarty do końca roku. Mam nadzieję, że się uda. Na razie przez bank mamy tydzień opóźnienia w papierologi i w podpisaniu aktu notarialnego a jak wiadomo bez aktu notarialnego wiele rzeczy zrobić nie możemy no i projekt indywidualny więc się rysuje
Odnośnik do komentarza

 

Spirea, ja też się cieszę :) Na razie nadrabiam zaległości a jest tego trochę.

 

 

Mona7, witaj :) Powiem Ci szczerze, że po przeglądnięciu forum i podpytaniu tu i ówdzie też zaczęliśmy się zastanawiać nad bardziej ambitnym planem, czyli podobnie do Was - dociągnięcie do SSO w tym roku. Ale to kwestia jeszcze pogadania z wykonawcami jak oni to widzą. Na razie musi dotrzeć projekt.

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...