1.03.2011 - Powoli zaczynamy...
TAK
Zachęcona wpisami Sielankowiczów podejmuję się i ja, przyszła mieszkanka wymarzonego sielskiego domku, pisania równoległego do budowania
Jesteśmy na etapie kompletowania dokumentów do PNB. Jeśli się nie mylę i jeśli Panie w urzędach nie zechcą znów mnie czymś zaskoczyć, to mamy wszystko - robi się adaptacja
Oczywiście nie obeszło się bez niewielkich zmian w projekcie:
- na początek rezygnujemy ze schodów w salonie na rzecz takich wysuwanych z sufitu (poddasza na razie nie będziemy i tak wykańczać, więc schody zostaną na potem )
- zmiana rozmiaru okien (moim zdaniem okna w projekcie są jakieś nieszczęśliwe, OJ ile było kombinacji alpejskich!), przede wszystkim zmieniliśmy okna na poddaszu na 150/150, zrezygnowaliśmy z velux'ów (no bo po co jak nie będzie poddasza, a zawsze można w dalekiej przyszłości zrobić)
- reszte okien wyrównaliśmy
- i chyba nie będzie spiżarki...ale duża przestronna kuchnia!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia