Chyba mi się udało !!
Będziemy budować obok domu, w którym mieszkamy, a działkę 50m długości musieliśmy podzielić dla potrzeb kredytu. Najbardziej to żal mi roślinek, które muszę przesadzać w inne miejsca, zwłaszcza magnoli, która dopiero w zeszłym roku pierwszy raz zakwitła, a rośnie dokładnie na wysokości schodów do nowego domu i przyszłej drogi do furtki. W miejscu nowego domu stała duża drewniana szopa, z którą uporaliśmy się w ubiegłym roku. Do rozebrania pozostała jeszcze jedna szopa, ale na razie nie będzie przeszkadzać w budowie; stanowi więc miejsce na rupieciarnię nadal...zresztą wszystkiego na raz nie możemy rozburzyć bo MOJA KOCHANA TE.. dostałaby zawału. Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia