Dziękujemy za wrzody :(
Ja się chyba do tego nie nadaję. Wykańcza mnie kompletny brak profesjonalizmu i szanowania klienta. Jestem chodzącą tykającą bombą taka zła i nerwowa chyba jeszcze nie byłam
Po pierwsze tradycyjny głupi bank. Od piątku generują umowę i wygenerować jej nie mogą!!!
Wczoraj dostałam zapewnienie, że dziś umowa będzie gotowa do podpisu. Umówiłam się na jutro u notariusza, jest 14:30 umowy jeszcze nie ma!!!! Jesteśmy w banku wstępnie umówieni na 16:30 ale co mi z tego jeśli umowy nie będzie. Czy naprawdę wpisanie kilku danych osobowych do umowy, która dla wszystkich mają taką samą jest aż tak trudne? Wczoraj już Pana zapytałam czy czasem nie mają tam może strajku włoskiego !!!
Po drugie geodeta. Najpierw bardzo chętny sam dzwonił. Wysłałam mu mapkę stwierdził, że prąd daleko trzeba większy obszar uaktualnić i że potrzebuje telefon do architekta. Podałam numer telefonu zapytałam czy to zmienia cenę i o ile a także czy czas oczekiwania ziemia. Pan przestał się w ogóle odzywać. Ponieważ mam dość przez walkę z bankiem napisałam mu tylko, że widzę, że zleceniem nie jest zainteresowany więc dziękuję bo nie mam czasu na takie czekanie i znajdę kogoś innego!!!
Aaaaaaa!!!!! Czy ja zwariowałam czy ludzie są niepoważni? Może na całym świecie jest strajk włoski i tylko ja jak głupia pracuję
2 komentarze
Rekomendowane komentarze