Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    117
  • komentarzy
    842
  • odsłon
    170

Notarialne podboje


Mona7

825 wyświetleń

 

Na początku bardzo dziękuję dziękuję wszystkim za gratulacje i bardzo bardzo przepraszam, że tak długo milczałam. Czasami jednak chyba nie wyrabiam i obowiązki domowe, budowlane i służbowe rzucają się na mnie i chcą mnie zjeść a ja walczę z nimi po czym padam na przysłowiowy ryjek i już nawet nie mam siły na forum co mnie irytuje nieprzeciętnie.

 

Jeśli chodzi o ziemię to JEST NASZA!!! Jesteśmy teraz Panią i Panem na włościach

 

W czwartek podpisaliśmy akt notarialny. W piątek wstałam bladym świtem (do pracy miałam na 12-tą, ale dzielnie wstałam po 7-mej i popędziłam do sądu z prośbą o wpisanie banku do hipoteki, tradycyjna kolejka godzinna żeby kupić znaczek za 200 zł potem kolejka żeby złożyć i podbić wniosek, i miła wiadomość że muszę w wolnej chwili podrzucić zaświadczenie, że zapłaciłam podatek od wzięcia kredytu normalnie prawie padłam podatek za to, że zadłużam się do końca życia , ale dzielnie wszystko wystałam i zniosłam wsiadłam w autko i pędziłam do banku. Pan był w szoku, że wszystko załatwiłam jak błyskawica. W jeszcze większym szoku był on i ja gdy okazało się, że notariusz w akcie notarialnym zapomniał wpisać numer konta, na który bank ma przesłać pieniądze ale bez stresu to ich błąd i przez nich facet dostanie później kasę. Muszą teraz napisać notarialne oświadczenie, że zabrakło numeru konta, facet musi to podpisać i muszą mi dostarczyć a ja do banku. Fakt jednak, że notariusz chyba nieprzytomny był.

 

Na koniec choć chyba powinnam na początku chciałam bardzo bardzo podziękować dawinielowi za namiary do geodety. Super sympatyczna Pani ze mną rozmawiała, obiecała, że postara się jak najszybciej to załatwić i 800 zł a nie jak innych tysiąc i więcej. Oczywiście nie chwali się dnia przed zachodem słońca i zobaczymy ile jej to zajmie, ale pierwsze wrażenie bardzo pozytywne :)

 

To tyle na dziś :) Jutro rano praca, potem Vattenfall i domowe tradycyjne obowiązki prasowanie, gotowanie, sprzątanie. Czasami myślę, że budowa domu choć zabiera dużo czasu, kosztuje wiele nerwów i wyrzeczeń to daje mi siłę i tak zwanego powera do działania :)

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

U nas notariusz też był nieprzytomny, bo w akcie wpisał błędny NIP mojego męża. Właściwie nie wiem po co w ogóle go tam wpisywał? I nie, żeby się pomylił o jedną cyferkę - wpisał zupełnie inny, z kosmosu
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...