Dziennik budowy Agaty i Klaudiusz
Długo się zastanawiałem czy zacząć pisać swój dziennik, ale muszę przecież mieć takie miejsce w sieci, do którego będę mógł wrócić i przemyśleć ile pracy wykonałem i ile jeszcze przede mną.
Na początku kilka zdań na temat projektu. Miała być Lawenda II B z horyznotu, potem dom w Czarnuszce 2g, dom w Kalateach 2. Ale biorąc pod uwagę rozmiar dachów, ich skomplikowanie przy budowie, cały dom byłby na pewno dużo za drogi na moje możliwości. W końcu stanęło na Sadybie B z pracowni Opusdom. Dlaczego Sadyba? Ponieważ ma kuchnię z przodu, ma spiżarnię przy kuchni, nie ma otwartych schodów, ma garaż na dwa auta, fajne schody do salonu, duże pokoje i w miarę prosty dach do konstrukcji.
Kilka słów na temat budowy i materiałów. Przy budowie będzie pracowała (mam taką nadzieję) cała moja rodzina. Tata, dwaj bracia, ja, i oczywiście najważniejsza osoba dziadek, który jest/był mistrzem na setkach budów m.in. Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu.
Obecnie jestem na etapie czekania na mapkę do celów projektowych, adaptacji i składania wniosku do starostwa. Chciałbym móc wbić pierwszy szpadel w okolicach czerwca, ale może być bardzo ciężko.
Na koniec dodaję zdjęcia działki, a na niej właściciela i niedługą współwłaścicielkę.
Edytowane przez klaudiuszozo
2 komentarze
Rekomendowane komentarze