aktualizacja
od kilku dni przymierzam się do aktualizacji stanu rzeczy, ale jakoś straciłam ochotę. Okazało się, że okna będziemy mieć dopiero w połowie kwietnia. Pierwotnie miały być w I połowie marca, ale wskutek zmiany faktury miały być na 3-4 tydzień marca. Teraz wiadomo, że na produkcję wejdą w 15 tygodniu
To trochę komplikuje sprawy, bo umawiam dalszych wykonawców, brama czeka na montaż od grudnia, do tego od wtorku instalują wentylacją. I najgorzej własnie z tym ostatnim. Podjęłam ryzyko montazu bez zamknięcia budynku sadząc, że 1-2 poczekamy, a zrobił się miesiąc. No nic, mam nadzieję, że złomiarze nie zainteresują się tymi rurami.
Odebrałam projekt instalacji i wybrałam się osobiście do starostwa. Pani wyjaśniła mi wszystko uprzejmie, co nie znaczy, ze zrozumiałam o co Jej chodziło. Powiedziała, ze przynioslam za duzo (ale przyda mi się do odbioru), a brakuje wskazania konkretnie zmian w stosunku do wczesniejszego pozwolenia. Nie rozumiem w takim razie po co zmieniać, bo nasze zmiany są niemalże kosmetyczne. Ale ok, oni rządzą. Dostałam już uzupełnienie od projektanta i trzeba będzie pojechać jeszcze raz. Załatwienie sprawy trwa ok. miesiąca.
We wtorek zaczęli nam tez malowac heby. Wykonawca zadeklarował się, że jak załatwię materiał, to zbije nam schody budowlane. Wysłałam zapytanie do pobliskiego tartaku i czekam na odpowiedź. Pan powiedział, ze przygotowanie drewna to ok. tydzień.
W tzw. międzyczasie odbyłam spotkanie z elektrykiem. Dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy, ustaliliśmy wstepnie dalsze działania. Pierwszy raz moga wejść już w dniu montazu okien, zeby założyć alarm. Mam nadzieję, ze dogadamy się cenowo, bo Pan jest polecany na forum. Zmierzyliśmy się z projektem i przesłałam rzuty z kolorowymi punkcikami - gniazdami, roletami, włącznikami itd itp. Wyszło kolorowo. W zalezności od tego jak liczyć wyszło mi ok. 135 punktów (swiatło liczyłam z włącznikiem jako jedno - zgodnie z wytycznymi elektryka). Teraz czekamy na wycenę.
Nie wiem co z ogrzewaniem, może w przysżłym tygodniu spotkam się z instalatorem, bo obawiam się zawierzyć na słowo "ze jest ok i będzie grzac". Chciałabym też mieć pewnośc, że mamy dobrany dobry kocioł. A z tym buderusem sa podobno jakieś dziwne rzeczy z gwarancja - daje ją sprzedawca autoryzowany a nie producent.
Wkrótcę będę tez mogła wkleić wizualki parteru. Większośc jest już gotowa. Borykamy się jeszcze z łazienką. W zasadzie była ustalona, ale nie mam przekonania i to nie jest to. Chciałam zrobić malowaną, ale okazuje sie, ze żadna farba nie nadaje się do położenia pod prysznic. Znalazlam taki watek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?93923-Jaka-farba-na-%C5%9Bciany-wok%C3%B3%C5%82-brodzika-..zamiast-kafli..!" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?93923-Jaka-farba-na-%C5%9Bciany-wok%C3%B3%C5%82-brodzika-..zamiast-kafli..!" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?93923-Jaka-farba-na-%C5%9Bciany-wok%C3%B3%C5%82-brodzika-..zamiast-kafli..!" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?93923-Jaka-farba-na-%C5%9Bciany-wok%C3%B3%C5%82-brodzika-..zamiast-kafli..!
i jeszcze nad tym się zastanawiam.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia