Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpis
    1
  • komentarz
    1
  • odsłon
    32

Rozpoczynamy budowę w Puszczykowie


mariolka krejzolka

1 102 wyświetleń

 

Tak naprawdę nasza budowa już powoli zmierza do końca. Zdecydowalismy się jednak spisać jej historię, aby:

 

1. odreagować budowlaną traumę

 

2. podzielić sie z innymi zdobyta wiedzą i doświadczeniem (zawsze lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych

 

3. spisać historię naszej budowy póki pamiętamy co też się na jej placu działo

 

 

Nasza budowa zaczęła się latem 2009 roku. Z różnych przyczyn zdecydowaliśmy się na podpoznańskie Puszczykowo. Kupiliśmy działkę 2500m na skraju Wielkopolskiego parku Narodowego. Zdecydowaliśmy się na projekt z pracowni Archon - Dom w Glicyniach 2 (przez innych budujących dom nazwany jest pieszczotliwie Glicynką) Załatwiliśmy wszelkie niezbędne formalności. Zbudowaliśmy przyłącza: wodne, kanalizacyjne, gazowe i elektryczne. Po kilkumiesięcznych poszukiwaniach znaleźliśmy firmę buowlaną. Wybór padł na Nowe Horyzonty Sp. z o.o. z Suchego Lasu. Zdecydowaliśmy się na budowę z firmą, bo patrząc na doświadczenia naszych znajomych w naiwności swojej myśleliśmy, że firma weźmie na siebie odpowiedzialność za całość wykonywanej inwestycji. My zaś unikniemy patrzenia na ręcę i stania nad głową każdego z fachowców, kradzieży, zrzucania odpowiedzialności na poprzedników itp, itd. Będziemy zdobywać środki, a domek będzie rósł.

 

Sprawdziliśmy KRS firmy Nowe Horyzonty. Kapitał zakładowy niewielki jak na firmę budowlaną, ale płacimy dopiero za każdy wykonany kolejno etap więc ryzyko wydaje się niewielkie. Pełnomocnik firmy - pan Grzegorz D. elokwentnie opowiada o realizowanych przez firmę inwestycjach. Oferuje też, że chętnie pokaże prowadzone aktualnie budowy. Z propozycji korzystamy. Wydaje się OK. Dopiero dużo później dowiemy się, że za pozystywną opinie dla nowych, potencjalnych klientów firma Nowe Horyzonty płaci 1000 złociszów Swoją drogą nie rozumiem, jak ktoś niezadowolony z jakości wykonania może "sprzedać się" za marnego tysiaka. Obrzydliwe.

 

Cóż... Póki co, nazwa Nowe Horyzonty brzmi całkiem optymistycznie i nic nie zapowiada nadchodzacego koszmaru. Wszystko przed nami...

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...