Dzień małości
Dziś miałam dzień małości. To znaczy wszystko mi się wydaje za małe za mała działka, za mała jadalnia, za mała garderoba, za mały wykuszo - ogrodek, spiżarnia, pomieszczenie gospodarcze małe małe małe cały dzień mi to chodzi po głowie. I mimo, że dom jest moim zdaniem duży bo ma 213 m2 to jakoś za dużo rzeczy wydaje mi się za małych na dodatek w ogóle nie mam orientacji przestrzennej więc tym bardziej mi ciężko.
Na dodatek cała jestem zestresowana bo jutro idziemy z architektem do pana, który podbija pozwolenia na budowę. Chcemy sprawdzić czy przejdzie taki dach jak planujemy. Trzymajcie kciuki bo lekko nie będzie
2 komentarze
Rekomendowane komentarze