Mój domek - nie-widoczek
Mój architekt zgodził się na upublicznienie rysunków domu, ale ja nie chcę umieszczać tu całej koncepcji. Jeszcze nie jestem gotowa na upublicznienie więcej. A wszystkiego tu nie będzie.
****
po wielu próbach, nie potrafię zamieścić tego niestety
Jak próbuję tak jak zwykle "wklej grafikę" to żąda adresu URL. A ja mam to w Power poincie jako 1 slajd. Nie wiem jak to tutaj zamieścić. Douczę się i może wtedy.
Idę spać bo już w każdym słowie robię literówki. A klub szachowy mojego syna chciał, żebym pisała artykuły do lokalnego pisma o szachach! A ja pisać poprawnie nie umiem .
A co do szachów - nie chwaliłam się, mam szachistę i w miniony weekend wreszcie pierwsze sukcesy!!!! mój SYN odniósł. Co prawda nie spisał się na medal, ale co najważniejsze nie rozpaczał po przegranej - walczyliśmy z tym od pół roku !!!!! No i dla nas najważniejsze - stosował wiedzę od trenera i skutecznie. Więc wiem przynajmniej, że kasa za treningi nie idzie całkiem na marne . Dotychczas - szkolenie szkoleniem a on grał partie 15 minut a mógł 2 h!
Także dumna jestem jak paw.
idę spać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia