Strop cz. 1
U nas ostatnio duzo sie dzieje. Praca na budowie wre, kasy ubywa, a "chaty" jak nie było tak nie ma... Ale mamy już zalany strop...
Z prognozy jednoznacznie wynika, ze w ten weekend będziemy mieli lato... siedzę się niezmiernie... w końcu będę mogla swoja blada twarz wystawić do słońca. Moze uda sie tez jakiego grila zrobic, albo ognisko...
W sobotę zaczynamy ściankę kolankowa. Przychodzi tez meister od dachu. Poki co wszystko idzie zgodnie z planem i mniejmy nadzieje ze do końca kwietnia dom będzie już zadaszony.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia