Projekt ...
Wpis dodany przez skowronp
1 918 wyświetleń
No to się zaczęło. Zanim napiszę o projekcie domu powiem wprost iż ciężko nas zadowolić ... - przez 2,5 roku szukania lokum (działki / bliźniaka / mieszkania - jedno nawet kupiliśmy i odstąpiliśmy od umowy ale to już zupełnie inna historia :/)
Ale udało się - działka znaleziona więc trzeba zdecydować się co na niej postawić. Wszyscy budujący wiedzą że jest to najważniejszy etap całej inwestycji.
Poszukiwania oczywiście były intensywne i swoje trwały! Przejrzeliśmy masę projektów ale opiszę to raczej w postaci poradnika:
- poznaj dokładne wymiary działki (taka oczywista oczywistość). U nas prawie idealny kwadrat
- poznaj w szczegółach MPZP (i nie mówię tu tylko o wysokości kalenicy czy dozwolonym kącie dachu). Przeczytajcie cały!
- porozmawiajcie o kryteriach / waszych wymaganiach i ustawcie je według ważności. Dla nas z "must be" były następujące:
- parterówka - jak najmniej chodzenia po schodach
- prosta konstrukcja!
- podwójny garaż - komfortowy
- taras
- duża kuchnia
- duża łazienka
- duże okna
- jak największa ilość ogródka
- łazienka i osobne WC z prysznicem
- wizualnie ładny
Oczywiście do tego było mnóstwo innych, ale nie będę o nich pisać ze względu na to, iż nie były "must be" i często się zmieniały. M pewnie by tu dopisała co nieco hehe ale powiedzmy że to jest taki mini zestaw kryteriów
[*]zacznijcie przeglądać projekty. Nasza rada - oddzielnie! Każdy znajduje co mu się podoba, a potem np. wieczorem wspólnie je omawiamy.
[*]róbcie sobie tzw. "short listę" projektów. My mieliśmy na niej Praktyczny 4, Na miarę 2 z domów z wizją (piękne nowoczesne projekty!), projekt Magda z muratora oraz finalnie Z35 (plus kilka innych z z500).
[*]odwzorujcie swoją działkę w Power-poincie
Co nam to daje - ano to że możemy ustawić odległości na działce i sprawdzić ile tak naprawdę dom zajmie nam działki / jak będzie oświetlony przez słońce, itd. Przykład:
[*]no i nanosimy zmiany w projektach / wybieramy ostateczny
Oczywiście nie każdemu takie podejście będzie odpowiadać - u nas zadziałało.
Ostatecznie padło na Z35 z kilkoma istotnymi zmianami, ponieważ spełniał on większość kryteriów. Z istotnych zmian:
- likwidacja podcienia (jeszcze raz przepraszam M że go nie będzie). Powiększyło to salon o 8m2
- przeniesienie kotłowni za garaż, a w miejscu gdzie wcześniej była stworzenie WC z prysznicem
- schody drewniane po drugiej stronie holu (w wnęce od strony sypialni którą wydłużyliśmy)
- hol zmniejszony do 160 cm szerokości
- wydłużenie garażu od frontu i tyłu o 50cm. Już wyjaśniam: nawis dachu nad domem to 75cm, nad garażem 105cm ... Wolimy mieć większy garaż niż duży okap (tam zresztą do niczego się nie przyda), a taka zmiana nie powoduje zmiany konstrukcji dachu
- likwidacja słupów na poddaszu. Sprawa otwarta jeszcze bo nie jest to takie poste.
Ostatecznie powstało z tego takie oto monstrum:
http://i55.tinypic.com/9riq7k.jpg" rel="external nofollow">http://i55.tinypic.com/9riq7k.jpg
Dla zorientowanych i spostrzegawczych - tak dom zachowując ustawowe odległości od granicy działki się nie mieści (brakuje paru centymetrów ...), ale tak jak napisałem wcześniej - czytajcie dokładnie MPZP w którym czasami gminy dają możliwość przysunięcia do granicy (1,5m) za zgodą sąsiada.
Projekt zamówiony na początku marca, przyszedł szybko, ale... No właśnie zawsze musi być jakieś ale ... kosztorys. Na stronie wisiało 320k PLN netto, a kosztorys przyszedł na 520k PLN. Po "przemiłym" telefonie do biura projektowego i usłyszeniu że mam sobie sam dzwonić do kosztorysanta (no comment na temat ich profesjonalizmu), łaskawie zdjęto wycenę ze strony - jeszcze w aktualizacji.
Także uprzedzam by nikt inny się nie zdziwił, tak jak My:bash:
Podsumowując - fajny funkcjonalny projekt, fatalna obsługa klienta przez biuro, a czego jeszcze nie powiedziałem 4 kopie projektu budowlanego wyglądają jak tysięczne ksero i do ich rozczytania potrzebna jest czasami lupa ze względu na skale rysunków ...
P.S. do dzisiaj (miesiąc) nie doszła do nas tablica informacyjna którą zamówiliśmy przez Z500 razem z projektem. Ale to przecież podwykonawca biura za to odpowiada więc to nie problem biura (taka logika ...)
P.S.nr2 Za każdym razem jak do nich dzwonie na infolinię to koleś z IVRa mnie rozpierdala ... ROTFL
2 komentarze
Rekomendowane komentarze