wciąż czekam, czekam ...
... a końca robót z ogrodzeniem na razie nie widać
Wczoraj mocno padało i wykonawca nie wciągnął jeszcze w naciągi drutu wzmacniającego, ale za to chciał już całą kasę za robociznę i był mocno obrażony, jak zaproponowałam zadatek w wysokości 1/3 kwoty ( tym bardziej, że trudno go było ściągnąć, żeby wywiązał się z umowy, bo wziął " fuchę" w innym mieście i teraz będzie ją kończył). Jakby miało mu się na robotę, to miał dzwonić.
Dzisiaj pojechaliśmy na inspekcję działki i jakie było nasze zdziwienie, bo dwa boki ogrodzenia były już wykończone. Pewnie na jutro będziemy szykować pozostałą kasę
Przed nami najtrudniejsze zadanie - zrobić front ogrodzenia. Materiał: stemple, deski, siatka leśna i mnóstwo drobnicy. Ciekawe, czy wspólnie z mężem damy radę...
Początkowo miał się tym zajmować nasz wykonawca, ale teraz jakoś nie ma czasu, może za kilka tygodni....
http://pu.i.wp.pl/k,MzAzODQxODUsNDkwMjAwNzQ=,f,739787_DSC01285a_big.jpg" rel="external nofollow">http://pu.i.wp.pl/k,MzAzODQxODUsNDkwMjAwNzQ=,f,739787_DSC01285a_big.jpg
style="font-size:12px;">
http://pu.i.wp.pl/k,MzAzODQxODUsNDkwMjAwNzQ=,f,479_DSC01287a_big.jpg" rel="external nofollow">http://pu.i.wp.pl/k,MzAzODQxODUsNDkwMjAwNzQ=,f,479_DSC01287a_big.jpg
Edytowane przez ewanz
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia