Ale ruszyło!
Niesamowite.
Ruszyło i to z takim impetem że nie ma czasu na nic...
i tak
25-03-2011 - wjechała koparka i zebrała humus
26-03-2011 - geodeta wytyczył budynek
28-03-2011 - weszła ekipa, koparka zrobiła wykop pod ławy
29-03-2011 - ku mojemu zdumieniu nie dość że przyjechał materiał to zrobili pełne szalunki i prawie pełnego chudziaka pod ławy i sporo zbrojeń
30-03-2011 - JUŻ LEJEMY ŁAWY!
31-03-2011 - ławy schną i odpoczywają
1 -04-2011 - zdjęcie szalunków i malowanie dysperbitem
2 -04-2011 - ławy zasypane i obsypane
4 -04-2011 - chłopaki zaczynają murowanie fundamentów i mamy już zrobione przyłącze wodne
5 -04-2011 - fundamenty prawie skończone i obmalowane dysperbitem
jestem cały czas pod wrażeniem tego tempa...
Nie chcę zapeszać ale na razie idzie całkiem nieźle.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze