Diabeł na dachu
No i dachówkę mam zatwierdzoną: od zawsze wiedziałam, że to będzie grafitowy Braas. Wybrałam ze strony internetowej i dzisiaj pojechałam na oględziny. Jest świetna: Bałtycka.
Do tego rynny Bryza. No, tu miałam chwilę wahania pomiędzy Marleyem, ale rozmowa z p. Mariuszem przekonała mnie, że nie chcę zapłacić dwa razy więcej:eek:
Jeszcze tylko obgadam ze Szagierkiem, jaką folię i które okna Roto warto i sprawę dachu mam załatwioną
A na dach już 10 maja ma wejść sam Diablo. Napiszę po, jak było:rolleyes:
Elektryk też już mam nadzieję jest wybrany - właśnie potwierdził, że również może wejść 10 maja (5-6 maj wchodzą okna, podobno), to jeszcze tylko hydraulik (coś podchodzę do tego jak do jeżą) i możemy lecieć.
Wygląda na to, że od 10 maja będę miała na budowie równocześnie pięć ekip! Elektrycy, hydraulicy, dekarze, rekuperaci i kominkarze. A i szósta odkurzaczowa... A alarmy kiedy??? Chyba też! Ha, ha! Ale będzie wesoło!
Największy problem mam z projektami i wykonaniem przyłączy (wod-kan i gazowe). Jakoś mnie ten temat przerasta i przeraża:-(.
No, ale będę musiała zmierzyć się z koniecznością i rzeczywistością...
Dobranoc!
3 komentarze
Rekomendowane komentarze