Shopping
Był onegdaj czas zakupów....
Jasne - nawet nie ja - bo ojciec z teściem do spółki uznali że skoro byłam łaskawa zaznaczyć punkty gdzie chcę mieć kontakty (gniazdka) oraz inne wihajstry podłączone do prądu - to oni udadzą się za shopping.
Wrócili zadowoleni jak pijawki po wizycie w centrum krwiodawstwa..... Rozłożyli sie z tym sprzętem po chacie ....
Po czym - NIE POZWOLILI GO DOTKNĄĆ !!!!!
I wręczyli mi faktury .....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia