[16.11.2010] 67 dzień budowy
Zerwali ze ścianek fundamentowych niepotrzebnie (za wysoko) przyklejoną warstwę styropianu. Na budowę dotarła także większa ilość piachu, zrzucona do pierwszego, najbliższego wjazdowi pomieszczenia. Czyli teraz oprócz "gór" wydobytych z wykopu, mamy kolejną
Dziś wysłaliśmy kolejne pismo do firmy zbierające ostatnie żale:
- do dzisiaj nie przekazano nam egzemplarzy (podpisanych) badań geologicznych zlecanych przez firmę (dostaliśmy tylko egzemplarz pierwszych badań, tych z Is=1,00),
- żądanie podpisania aneksu do Umowy (do 26.11.2010 r. włącznie), regulującego zadośćuczynienie za wyciętą wiśnię i wprowadzającego kary finansowe za ewentualne następne przypadki wycinek drzew/konarów.
W piśmie poprosiliśmy też o zabezpieczenie miejsca po uciętym ostatnio konarze czereśni "eko-dermą".
Później okazało się, że firma także dzisiaj nie próżnowała i spisała na budowie notatkę służbową z udziałem kierownika budowy, dwóch sąsiadów i dostawcy piasku, ale BEZ NASZEGO UDZIAŁU, w której określili "brak możliwości wjazdu na teren budowy samochodów dostarczających materiały budowlane". A to z powodu:
- za małej szerokości bramy,
- braku zgody sąsiada nr 1 na demontaż fragmentu ogrodzenia budowlanego i wjazd na jego działkę,
- braku zgody sąsiada nr 2 na wjazd na jego działkę (manewry) z powodu szamba na jego wjeżdzie,
- RUCHU SAMOCHODÓW OSOBOWYCH na naszej ulicy,
- drzewo na naszej działce (czereśnia).
Edytowane przez Ania & Krzyś
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze