Wybór projektu 3
To już ostatnia część o projekcie.
Zanim zaczeliśmy budować zastanawiałem się poważnie nad Legalletem.
Nawet skrobnąłem tam kilka postów, ale zostałem wyzwany od kryptoreklamy L. więc zamknąłem się w sobie.
Legalett - finalnie stwierdziłem, że jest dla mnie za drogi i nie zdecydowałem się na budowę.
Jak już zostały porobione wszelkie przeróbki, projekty zostały złożone w Starostwie poszedłem pomierzyć działkę.
bo taki tyci, maluteńki spadek
i pomierzyłem
na długości chałupki - wyszło mi 1.5 metra różnicy.
Taki byłem sprytny, mądry, wszystko przemyślane, tylko okazało się, że mi 1.5 metra różnicy na działce uciekło.
Zrobiliśmy z żonką burzę mózgów, będziemy mieli PIWNICE.
Nie lubię piwnicy, nie widzę potrzeby jej posiadania, ale szczerze mówiąc - sama się zrobi.
Dodatkowym kosztem jest:
-drogi styropian dookoła
-garść bloczków betonowych, trochę stali i cementu,
Zaletą jest fakt, że ziemię którą wykopiemy będzie można podsypać i podwyższyć część działki, która tego potrzebuje ( mam nadzieje, że ta wypowiedź jest zrozumiała - ja wiem o co mi chodzi).
Także za jakieś 10 tysi mamy dodatkowe 140 m2 powierzchni na wszelkie "przydasie"
Co prawda trzeba doliczyć jeszcze nie tak mało za ponowną adaptację projektu.
Ech życie.
A teraz projekt piwnicy:
i projekt parteru:
I to by było na koniec teorii - bierzemy się za budowanie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia