Lapisowo - nasze zapiski z budowy...
dziś była niezaprzeczalnie piękna pogoda
a że grzało nieźle, to tak z pół godziny temu, wróciłem właśnie ze swojego pierwszego podlewania stropu...
niestety tą czynność będzie trzeba powtarzać jeszcze parę dni...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia