Kominek cz.1
http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-IQ_eGedOGKI%2FTa6jJ0yQCnI%2FAAAAAAAAA-8%2F8gNb62C7JTw%2Fs1600%2F2011-04-05_00-12-13.jpg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-IQ_eGedOGKI%2FTa6jJ0yQCnI%2FAAAAAAAAA-8%2F8gNb62C7JTw%2Fs1600%2F2011-04-05_00-12-13.jpg" rel="external nofollow">Od kiedy pamiętam zawsze lubiłem ogień w naturalnym wydaniu. Pamiętam jak będąc małym brzdącem u moich dziadków często siadałem przy kuchni i przez małą dziurkę w drzwiczkach patrzyłem jak w środku skakały płomyki. Tak samo zawsze uwielbiałem ogniska. I chyba stąd się wziął mój pomysł, kiedy na początku lat 80tych tata budował altankę na działce aby pobudować tam tez kominek. Wtedy o wkładach to nikt nawet nie śnił więc mówiąc o kominku mówiło się o kominku otwartym. Problem wtedy jednak był taki, że nie było żadnych materiałów, książek etc. opisujących jak to zrobić. A tata mimo, że postawił dom swojemu tacie nie miał doświadczenia w pracach zduńskich. Szczęśliwie jednak brat natknął się na taka fajną książkę o różnych instalacjach w domkach jednorodzinnych, gdzie 3 strony były poświęcone budowie kominków.
http://3.bp.blogspot.com/-FUckGIyOBDE/Ta6i6XepzbI/AAAAAAAAA-s/fcdVjtntzMk/s1600/2010-09-19_13-36-36.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-FUckGIyOBDE/Ta6i6XepzbI/AAAAAAAAA-s/fcdVjtntzMk/s1600/2010-09-19_13-36-36.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-FUckGIyOBDE/Ta6i6XepzbI/AAAAAAAAA-s/fcdVjtntzMk/s400/2010-09-19_13-36-36.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-FUckGIyOBDE/Ta6i6XepzbI/AAAAAAAAA-s/fcdVjtntzMk/s400/2010-09-19_13-36-36.jpg
I na podstawie tej książki postawiliśmy kominek na działce, który pięknie się sprawuje do dzisiaj, nie kopci, jest ozdobą i atrakcją altanki. Wspominając tamte czasy to było naprawdę wyzwanie, bo ani cementu, ani cegieł nie można było dostać. Cegła szamotowa była już zupełnie nieosiągalna. Dlatego kominek na działce jest bardzo ekologiczny, bo w większości powstał z odpadów na wysypisku gruzu.
http://4.bp.blogspot.com/-X9PR7JFJXWQ/Ta6jBdsi9NI/AAAAAAAAA-0/RaH1sAWO9q8/s1600/2007-04-13_17-08-08.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-X9PR7JFJXWQ/Ta6jBdsi9NI/AAAAAAAAA-0/RaH1sAWO9q8/s1600/2007-04-13_17-08-08.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-X9PR7JFJXWQ/Ta6jBdsi9NI/AAAAAAAAA-0/RaH1sAWO9q8/s400/2007-04-13_17-08-08.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-X9PR7JFJXWQ/Ta6jBdsi9NI/AAAAAAAAA-0/RaH1sAWO9q8/s400/2007-04-13_17-08-08.jpg
Ja budując dom przez długi okres dywagowałem, czy z wkładem, a może z płaszczem, a może otwarty. I po naprawdę długich medytacjach zdecydowałem się na kominek tradycyjny, otwarty. A dlaczego?:
- odrzuciłem kominek z płaszczem bo stwierdziłem, że nie będę w salonie budował drugiej kotłowni, od ogrzewania domu mam piec. Poza tym kominki z płaszczem mają słabą sprawność. Dodatkowo musiałbym prowadzić dodatkowo instalację do salonu
- odrzuciłem kominek z wkładem głównie dlatego, bo nie chcę patrzeć na ogień przez szybę. Faktem jest, że wkład ma dużo zalet, nie mniej zrezygnowałem z nich dla przyjemności bezpośredniego obcowania z płomykami ognia.
Tak więc od dłuższego czasu wiedziałem, że będzie to kominek otwarty, zduna żadnego nie szukałem, bo stwierdziłem że sam go sobie postawię, taty nie chciałem fatygować, bo już nie jest tak młody. Jednak mój tata bardzo zapalił się do tego projektu, wręcz zaczął tym żyć. Tak więc powoli zaczęliśmy to przekuwać w prawdziwy projekt. Rozrysowywaliśmy sobie dokładnie położenie zew wszystkimi szczegółami, rozmiarami kominka, etc. Niestety w czasie budowy domu, tempo prac było tak zawrotne, że nie miałem czasu na budowę kominka i postawiłem sam komin, systemowy. Nie mniej tradycyjne kominki buduje się trochę inaczej, tzn. stawia się najpierw sam kominek i tak jakby nad nim buduje się komin. U nas komin już stał więc kominek musieliśmy w jakiś sprytny sposób przyklei do niego. Wygląda, że się udało i wszystko wyszło nie najgorzej. Na razie czekam aż wszystko dobrze wyschnie, żeby porządnie w nim napalić, próbny start wyszedł bardzo ładnie, dym nie cofał się do salonu. Pozostało jeszcze wykonanie belki z drzewa, zafugowanie cegieł i ich wyczyszczenie, zrobienie blokady do szybra, wykończenie części komina przy suficie i pomalowanie całości okapu. Nie mam dokładnie pospisywanych wydatków, ale szacunkowo wygląda, że całość kosztowała trochę ponad 1tyś zł z czego najwięcej pieniędzy poszło na płyty ognioodporne z których zbudowany jest okap, potem na cegłę klinkierową, potem na cegłę szamotową. Reszta to już drobne dodatki. Poniżej przedstawiam po kolei zdjęcia obrazujące powstawanie naszego kominka.
Kominek w stanie przedembrionalnym. Materiał na kominek kupowałem sukcesywnie, żeby rozłożyć sobie koszty.
http://1.bp.blogspot.com/-3te9daBCUmE/Ta6kyU__MUI/AAAAAAAABBM/w-ARFgV3Q-w/s1600/2011-02-26_12-37-30.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-3te9daBCUmE/Ta6kyU__MUI/AAAAAAAABBM/w-ARFgV3Q-w/s1600/2011-02-26_12-37-30.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-3te9daBCUmE/Ta6kyU__MUI/AAAAAAAABBM/w-ARFgV3Q-w/s400/2011-02-26_12-37-30.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-3te9daBCUmE/Ta6kyU__MUI/AAAAAAAABBM/w-ARFgV3Q-w/s400/2011-02-26_12-37-30.jpg
Na początek wycięliśmy kawałek węgła, trzeba było porządnie zmoczyć cement bo wszystko jest suche jak pieprz
http://2.bp.blogspot.com/-BoinHNGzdZs/Ta6kuiuPAoI/AAAAAAAABBE/1oS8VOi904s/s1600/2011-03-13_14-37-05.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-BoinHNGzdZs/Ta6kuiuPAoI/AAAAAAAABBE/1oS8VOi904s/s1600/2011-03-13_14-37-05.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-BoinHNGzdZs/Ta6kuiuPAoI/AAAAAAAABBE/1oS8VOi904s/s400/2011-03-13_14-37-05.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-BoinHNGzdZs/Ta6kuiuPAoI/AAAAAAAABBE/1oS8VOi904s/s400/2011-03-13_14-37-05.jpg
Pierwsze przymiarki
http://1.bp.blogspot.com/-BwSlJTj8Mdg/Ta6kpjwSkvI/AAAAAAAABA8/l5frB4hcezU/s1600/2011-03-13_15-17-12.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-BwSlJTj8Mdg/Ta6kpjwSkvI/AAAAAAAABA8/l5frB4hcezU/s1600/2011-03-13_15-17-12.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-BwSlJTj8Mdg/Ta6kpjwSkvI/AAAAAAAABA8/l5frB4hcezU/s400/2011-03-13_15-17-12.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-BwSlJTj8Mdg/Ta6kpjwSkvI/AAAAAAAABA8/l5frB4hcezU/s400/2011-03-13_15-17-12.jpg
i pierwsze cegły
http://4.bp.blogspot.com/-4o_SWYK6_Nw/Ta6kmn0xifI/AAAAAAAABA0/A4CGGd5RIXg/s1600/2011-03-13_18-20-09.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-4o_SWYK6_Nw/Ta6kmn0xifI/AAAAAAAABA0/A4CGGd5RIXg/s1600/2011-03-13_18-20-09.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-4o_SWYK6_Nw/Ta6kmn0xifI/AAAAAAAABA0/A4CGGd5RIXg/s400/2011-03-13_18-20-09.jpg" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-4o_SWYK6_Nw/Ta6kmn0xifI/AAAAAAAABA0/A4CGGd5RIXg/s400/2011-03-13_18-20-09.jpg
Podstawa kominka musi zawierać dolot powietrza, który idzie rurą z dworu oraz komorę na skrzynie na popiół.
http://3.bp.blogspot.com/-ngA5p9YElbg/Ta6kHK_K92I/AAAAAAAABAs/lawLu29oh2I/s1600/2011-03-14_10-46-54.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-ngA5p9YElbg/Ta6kHK_K92I/AAAAAAAABAs/lawLu29oh2I/s1600/2011-03-14_10-46-54.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-ngA5p9YElbg/Ta6kHK_K92I/AAAAAAAABAs/lawLu29oh2I/s400/2011-03-14_10-46-54.jpg" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/-ngA5p9YElbg/Ta6kHK_K92I/AAAAAAAABAs/lawLu29oh2I/s400/2011-03-14_10-46-54.jpg
Podstawa zakończona
http://2.bp.blogspot.com/-Bu2XhEpp1Co/Ta6kEPN9EFI/AAAAAAAABAk/tutIPSH4WLk/s1600/2011-03-18_19-43-02.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-Bu2XhEpp1Co/Ta6kEPN9EFI/AAAAAAAABAk/tutIPSH4WLk/s1600/2011-03-18_19-43-02.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-Bu2XhEpp1Co/Ta6kEPN9EFI/AAAAAAAABAk/tutIPSH4WLk/s400/2011-03-18_19-43-02.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-Bu2XhEpp1Co/Ta6kEPN9EFI/AAAAAAAABAk/tutIPSH4WLk/s400/2011-03-18_19-43-02.jpg
Pierwsze przymiarki na sucho do komory paleniskowej. Komorę paleniskową buduje się pod kątami, aby maksymalnie wykorzystać ciepło poprzez odbicie od ścian.
http://2.bp.blogspot.com/-AcQT3awbMNw/Ta6j_3LaKcI/AAAAAAAABAc/fBj8gtq6Po4/s1600/2011-03-19_10-44-30.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-AcQT3awbMNw/Ta6j_3LaKcI/AAAAAAAABAc/fBj8gtq6Po4/s1600/2011-03-19_10-44-30.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-AcQT3awbMNw/Ta6j_3LaKcI/AAAAAAAABAc/fBj8gtq6Po4/s400/2011-03-19_10-44-30.jpg" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-AcQT3awbMNw/Ta6j_3LaKcI/AAAAAAAABAc/fBj8gtq6Po4/s400/2011-03-19_10-44-30.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-7Iw15rSsFsM/Ta6j8CeYrhI/AAAAAAAABAU/riJwa6l1N80/s1600/2011-03-19_10-45-14.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-7Iw15rSsFsM/Ta6j8CeYrhI/AAAAAAAABAU/riJwa6l1N80/s1600/2011-03-19_10-45-14.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-7Iw15rSsFsM/Ta6j8CeYrhI/AAAAAAAABAU/riJwa6l1N80/s400/2011-03-19_10-45-14.jpg" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/-7Iw15rSsFsM/Ta6j8CeYrhI/AAAAAAAABAU/riJwa6l1N80/s400/2011-03-19_10-45-14.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia