Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    47

Początki...


sarbela

1 221 wyświetleń

 

I oto zaczynamy.

 

 

Po wielotygodniowych, intensywnych poszukiwaniach znaleźliśmy działkę, która nas zauroczyła :)

 

A już mieliśmy się decydować na inną, położoną jakieś 200 m dalej, już łapałam za telefon żeby poinformować sprzedających o kupnie, ale myśl, że w okolicy jest jeszcze jedna działka do obejrzenia mnie powstrzymała. Jakoś do tej pory, a widziałam ofertę od jakiegoś miesiąca, wogóle się nią nie inteesowaliśmy, bo była wg nas mała: 1089 m2. Po kilku rozmowach ze znajomymi, obejrzeniu kółek na czołach rysowanych palcami, policzeniu różnicy w cenie (za którą prawdopodobnie udało by się zrobić fundamenty) postanowiliśmy ją obejrzeć, żeby sobie nie pluć potem w brodę. Już po telefonie do właścicieli i uzyskaniu info o numerze działki wiedziałam, że ją chcemy. W ostatnich dniach GEOPORTAL miał chyba najwięcej wejść z naszego IP. Miejsce, w ktorym szukaliśmy działki znaliśmy niemal na pamięć. Pojechaliśmy, obejrzeliśmy, opracowaliśmy strategię rozmowy ze sprzedającymi, moze coś utargujemy. Nie utargowaliśmy ale wcale się zbytnio nie upieraliśmy i nie żaluję tak bardzo, cena mi "leży" nawet bardzo biorąc pod uwagę ceny działek w naszych okolicach, dodam - brzydkich działek. Tylko formalności do sprzedaży muszę załatwić sama bo sprzedający zupełnie nie wiedzą jak. Więc załatwiłam już na drugi dzień wniosek do Sądu o odpis z KW (czekamy 3 tygodnie, księga niestety nie została jeszcze wprowadzona do systemu elektronicznego), wniosek o wydanie wypisu z planu zagospodarowania - tyle mogłam jako nie właściciel, resztę muszą załatwić właściciele - w Starostwie. Mam nadzieję, że nie będą się ociągać :) i wkrótce zostaniemy właścicielami Pięknej działki w Bądzowie (między Polkowicami a Głogowem) w woj. dolnośląskim

 

 

Pierwsze koszty:)

 

1) wnioski o odpis z KW (działka + udział w drodze) 2 x 30 zł

 

2) wniosek do UG o wypis z planu zagospodarowania 31 zł

 

 

Dalej będzie już tylko drożej

 

 

Czas na zdjęcia:

 

Widok na działkę, w tle inwestor :) tych małych drzewek niestety nie będzie - to wszystko są działki i droga niestety tez zarośnięta, więc będzie to najprawdopodobniej pierwszy problem do rozwiązania

 

P1080512.JPG

 

 

Ale za to tego lasu nikt mi nie wytnie taki będzie widok z tarasu:

 

 

P1080521.JPG

 

 

Już kocham to miejsce, słyszałam dzięcioła, widziałam traszkę i to wszystko w ciągu pół godziny Aaaa zapomniałam... jeszcze mrowisko, nie duże ale jednak, coś z tym chyba trzeba zrobić? Nie wiem...

Edytowane przez sarbela

12 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

Wjeżdżając do Bądzowa trzeba zjechać z drogi wioskowej w lewo, w taką tylko utwardzoną drogę, a potem znowu w lewo w drogę leśną. Teren na mapce wygląda jak trójkąt wycięty w lesie. Na razie dojazd od tyłu, droga wewnętrzna jest ale tylko na mapie

 

 

Czy moge do Was pisać? W sprawach różnych i różnistych, jesteśmy na początku "drogi przez mękę" przydałaby się dobra dusza w pobliżu :)

Edytowane przez sarbela
Odnośnik do komentarza
witam przyszłą sąsiadkę my mamy już zaklepaną działkę w Bądzowie, a finalizować będziemy po sprzedaniu mieszkania. Nawet nie przypuszczałam, że spotkam na forum kogoś z tej miejscowości. Już teraz macie we mnie wierną czytelniczkę dziennika, bo my zaczniemy niestety później niż wy.
Odnośnik do komentarza
sarbela, właśnie przeczytałam Twoje inne wpisy i włos mi się zjeżył. Co z tymi nieszczęsnymi warunkami zabudowy? Przeskoczyliście to jakoś? Ja mam wybrany projekt z 38 stopniowym kątem nachylenia dachu , taki dwuspadowy jak w stodole:-) a na obok mnie stoi dom z wielopołaciowym kopertowym dachem.
Odnośnik do komentarza

 

Ooooo ale super mam sąsiadkę Ty mi lepiej powiedz dokładnie gdzie ta Wasza działeczka jest bo może my sąsiady zz płota będziemy? hihi. Nasza jest jak się wjeżdza do Bądzowa to zaraz na początku trzeba skręcić w lewo. Po lewej stronie tej drogi są tylko dwa domy jeden już skończony - mieli się już tam ludzie wprowadzać i drugi kończą. Między nimi teoretycznie jest droga wewnętrzna (teoretycznie bo jest cała zarośnięta i jej nie widać) nasza jest na końcu tej drogi :) ale dojeżdzamy do niej drogą leśną.

 

 

Jeśli obok stoi dom z dachem takim jak piszesz to raczej on nie ma 45 stopni, więc Wy z Waszym 38 stopniowym nie powinniście mieć problemu, bo w planie zagospodarowania jest dopuszczony dach typu sąsiedzkiego. Nasza pani projektant, która adaptuje projekt po obejrzeniu miejsca, działki i domów w pobliżu stwierdziła, że nie powinno być żadnego problemu ze zgodą na wybudowanie naszego domku (dach 36 stopni)

Odnośnik do komentarza

 

Niestety nie będziemy jak Kargule z Pawlakami przez płot. My trochę dalej - jedzie się głowną drogą - po lewej stronie jest parę domków pod lasem, a nasza działka jest na przeciwko trochę w głąb - na szczęście z tarasu po przekątnej trochę lasku będzie widać

 

Z tym dachem to dzwoniłam do UG - i pani powiedziała, że Starostwo różnie interpretuje definicje fromy dachu przy zabudowie sąsiedzkiej- najlepiej niech się projektant, który będzie robił adaptację wypowie. Ja chyba jednak przejdę się do Starostwa, pokaże projekt i zapytam w wydziale gdzie wydają PnB.

 

Myślę, że w sierpniu ruszymy z całą papierologią - chociaż część dokumentów postaram się wcześniej pozbierać - takie, które może dostać każdy nie tylko właściciel. podobno do miesiąca czasu czeka się na papiery z KGM o szkodach górniczych:-(

 

Macie tam kanalizację - podobno nie cały Bądzów jest skanalizowany?

Odnośnik do komentarza
Nie mamy kanalizacji, właściwie to nic tam nie mamy :( Kanalizacją się nie martwimy prawdopodobnie zrobimy biologiczną oczyszczalnię, bo koszt ciągnięcia kanalizy raczej by nas zjadł. Na prąd trzeba będzie trochę poczekać - straszą nas że 2 lata - zobaczymy. Największy problem będzie z wodą ale myślę że jak się wszyscy w okolicy będą chcieli podłączyć to koszt pociągnięcia wodociągu będzie mniejszy. Jest jeszcze możliwość kopania studni ale na naszej dzialce raczej wody nie będzie, a jeśli to malutko.
Odnośnik do komentarza

 

Pan mi ładnie wytłumaczył w Starostwie ich interpretację... oraz interpretację interpretacji, jakkolwiek to brzmi:-) Się podniosłam na duchu:-) My na szczęście mamy prąd, wodę i kanalizację przy granicy działki. Ale powiem szczerze sarbela - Twój wpis o braku mediów a załatwianiu PnB zmobilizował mnie do tego by znaleźć sposób by załatawiać Pnb nie będąc jeszcze właścicielem. Jak to mawiał Świstak w "Chłopaki nie płaczą" - napaliłam się jak Arab na kurs pilotażu":-) na start w tym roku i SSO zamknięty na koniec - czego wcześniej nie brałam pod uwagę - ze względu na czas jaki jest potrzebny na sprzedaż mieszkania, podpisanie aktu notarialnego kupna działki i załatwiania tych wszystkich papierków. Niby nic - ale tu tydzień, przy tym papierku 2 tyg, na kolejny miesiąc czekania, potem uzgodnienia, ustawowy czas na PNB i jego uprawomocnienie itp itd. Jak dobrze pójdzie to start będzie już na tę jesień, a nie na wiosnę przyszłego roku.

 

 

A Wy jak planujecie harmonogram budowy?

Odnośnik do komentarza
Jeśli się uda to w tym roku, ale się nie nastawiam że zaczniemy, może być ciężko bo ekipy budowlane mają pozajmowane terminy. Papierki załatwia nam nasz przyszły kierownik budowy a zarazem projektant adaptujący projekt. Mieszkamy i pracujemy w innej gminie i powiecie niz mamy działkę, ciężko byłoby nam pozałatwać wszystko w miarę szybko bez brania urlopów
Odnośnik do komentarza

 

jmf60 napisz więcej o swoich zmianach. My zmieniamy niewiele bo taki właśnie nam się podoba. Ale to my jeden woli dworek inny stodółkę. my chcemy m05a Też widzieliśmy dokładnie taki sam na żywo i jeszcze bardziej nam się podoba.

 

 

Likwidujemy ubikację na dole i lekko ją poszerzymy kosztem szafy wnękowej, będzie tam spiżarnia, schody zabiegowe zmieniamy na schody ze spocznikiem, w salonie likwidujemy małe, wąskie drzwi na taras i ściankę pomiędzy salonem a holem. Ścianę pomiędzy sypialnią na dole a pomieszczeniem gospodarczym przesuniemy lekko w głąb gospodarczego (będzie mała garderoba zamiast wnęki na szafę). Pomiędzy kotłownią a pralnią będą drzwi. Kominek będzie narożny. Grila zewnętrznego nie robimy. Okna dachowe na pewno będą niżej. Zastanawiamy się nad zmianą wejścia do domu z garażu, być może zrobimy je przez kotłownię. I to chyba tyle, tylko mała kosmetyka.

Edytowane przez sarbela
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...