Pod lasem
Trochę znowu marudziłem w poprzednim odcinku. Teraz na odmianę coś pozytywnego. Więźba zaczyna przypominać docelowy dach. Wreszcie zobaczyłem to, co moja żona widziała od razu na projekcie (trochę projektowała w szkole) - jaki biędziemy mieli ten domek już z dachem:
http://www.republika.pl/am2am/7.JPG" rel="external nofollow">http://www.republika.pl/am2am/TN_7.JPG
Na pierwszym planie moje "motywatory" do budowania i nie poddawania się. Oj potrzebne :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia