Majówka...
Okazało się jednak, że obecność drogi powiatowej to z jednej strony dobrodziejstwo, a z drugiej może uprzykrzyć życie.. Zatem oszałamiających postępów na placu budowy jak na razie nie ma.. w ekspresowym tempie kończy nam się robić projekt zjazdu, i mamy nadzieję, że za tydzień będziemy mogli zrobić re-start.
Plusem tego poślizgu jest to że nasi hydro-technicy uporali się ze studnią... wiercenie zakończyli na 32 metrach... dodatkowo po dwudniowej okupacji oddziału ENIONU (naszego dostawcy energii elektrycznej) mamy podpisane wszystkie umowy i prąd jest podłączony.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia