Tytułem wstępu:)
Witam wszystkich serdecznie:)
Historia budowy naszego domu mogłaby posłużyć jako scenariusz niezłego filmu, przede wszystkim o sąsiedzkiej miłości oczywiście - dzięki niej budowa naszego domu odwlekła się w czasie o około dwa lata...Była masa nerwów, rozczarowań, bieganiny po urzędach, kolegiach, a potem znowu po urzędach (za co medal dla mojego Teścia - On to wszystko dzielnie znosił), aż w końcu na początku listopada 2010 roku otrzymaliśmy pozwolenie na budowę!!!
Gwoli wyjaśnienia co do tytułu dziennika - nasz dom zbudowany został 20 lat temu. Wtedy plan zakładał, że zamieszka w nim , zgodnie z logiczną nazwą dla domu jednorodzinnego, jedna familia:rolleyes: Ale rzadko kiedy jest tak, jak się zakłada na początku:rolleyes:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia