i znów mamy aktywność na placu budowy
Dokładnie w dn. 16 maja 2011, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nasi panowie wrócili na plac budowy. Może dzisiejszych dokonań budowlanych nie możemy uznać za specjalnie spektakularne, to jednak cieszy, że wszystko wydarzyło się zgodnie z planem.
Stosując się do zaleceń kierownika budowy dzisiaj na bloczkach fundamentowych została położona warstwa poziomej izolacji przeciwwilgociowej, a następnie panowie przemurowali dodatkową warstwę bloczka.
Niby nic, a jednak, kiedy pod wieczór, po pracy, zjawiłyśmy się na placu budowy, miło było zobaczyć, że coś się zmieniło.
Jutro rano pójdzie na to ostatnia warstwa izolacyjna, a na nią panowie zaczną ustawiać Porotherm i nasza budowa nabierze ceglastych rumieńców. Mam nadzieję, ze kiedy dziś po pracy tam zajrzymy wszystko już będzie inaczej .
Za drobną opłatą dogadaliśmy się z naszą brygadą co do wycinki drzew. Dzisiaj też p. Mirek dokonał przeglądu ściętego drewna i ocenił, że koło 100 szt. stempli będziemy mieli z zasobów własnych, a resztę trzeba będzie dokupić.
Z rzeczy mniej przyjemnych , niestety dzisiaj okazało się, że jakiś amator cudzych rzeczy nie bał się i wkroczył na naszą działkę usiłując sforsować drzwi garażu. Powyginał je niestety, ale chyba niczego interesującego w środku nie znalazł. Tak czy inaczej niesmak i obawa o los dobytku pozostały.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia