Jak powstaje nasz dom -Verona z mg projekt

Zupełnie jak tłumaczenie naszych panów budowlańców. To jakaś choroba zawodowa chyba...

 

Hej Chodasia

 

Bogu dzięki budowlańców mam OK bo gdyby jeszcze z nimi się użerać to chyba bym się zastrzeliła

 

A tak jestem bliska zastrzelenia ale Pana Ogrodnika Po diabła się podejmuje

 

Ja go nie prosiłam, nie kazałam, nie naciskałam

 

Sam z ochotą podjął się tematu i o......

 

Bardzo Ci dziękuję, mąż przekonany już na jakieś 75%-80%

 

zaczął coś wspominać o kolorze elewacji (bo to co proponuje pracownia jest dla niego nie do przyjęcia, dla mnie też) i nie miał wczoraj ochoty udusić naszego architekta (który nie naniósł wszystkich zmian w projekcie, bo "zapomniał"), więc jestem naprawdę dobrej myśli, już nie naciskam, nie przekonuje na siłę, sam musi się do końca przekonać, bo mnie już nie trzeba

 

kto wie, może jeszcze w tym roku zdecydowalibyśmy się zrobilibyśmy stan zero

 

A Wy jaką planujecie kolorystykę domu z zewnątrz? Bo ja na razie nie mam pomysłu na elewację

 

Ale fajnie , już to wszystko wygląda!!! Kuchnia wielka!!!

 

Zazdroszcze, zazdroszcze, zazdroszcze.....

 

:***

<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="112740" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Bardzo Ci dziękuję, mąż przekonany już na jakieś 75%-80% <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /><p> zaczął coś wspominać o kolorze elewacji (bo to co proponuje pracownia jest dla niego nie do przyjęcia, dla mnie też) i nie miał wczoraj ochoty udusić naszego architekta (który nie naniósł wszystkich zmian w projekcie, bo "zapomniał"), więc jestem naprawdę dobrej myśli, już nie naciskam, nie przekonuje na siłę, sam musi się do końca przekonać, bo mnie już nie trzeba</p><p> kto wie, może jeszcze w tym roku zdecydowalibyśmy się zrobilibyśmy stan zero <img alt=";)" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p><p> A Wy jaką planujecie kolorystykę domu z zewnątrz? Bo ja na razie nie mam pomysłu na elewację</p></div></blockquote> <p> </p><p> <strong>No to muszę Cie zmartwić że kwestii elewacji mamy różne gusty </strong><img alt=":-(" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p><p> Mnie wersja zaproponowana <strong>bardzo się podoba</strong></p><p> Dom będzie jaśniutki taka biel złamana w śmietanę </p><p> Front cegła klinkierowa (już wybrana- droga jak cholera ale się uparłam na ten kolor żółty ale bardzo delikatnie cieniowany - nie "rapciata"bo takie też widziałam tylko żółty i jakby delikatnie przetarty ) z czarną fugą</p><p> Okna złoty dąb Dachówka ciemny grafit Kostka przed domem grafitowa w kolorze dachu z obrzezami z małej kostki granitowej w kolorze pisakowy żółty</p><p> Ogrodzenie będzię murowane z klinkieru tego co front domu + kute czarne ale tez delikatne bez jakiś tam zdobień </p><p> Zastanawiam się nad tym drewnem między oknami - ale wiem ze to po 1. drogawa spr po 2. nie znam nikogo kto ma takie drewno jak to się sprawuje - wiem ze to trzeba specjalne jakieś skandynawskie - mój M jest na nie Ja jeszcze myślę <img alt=":-)" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p>

<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="112740" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div><strong>No to muszę Cie zmartwić że kwestii elewacji mamy różne gusty </strong><img alt=":-(" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /><p> Mnie wersja zaproponowana <strong>bardzo się podoba</strong></p><p> Dom będzie jaśniutki taka biel złamana w śmietanę </p><p> Front cegła klinkierowa (już wybrana- droga jak cholera ale się uparłam na ten kolor żółty ale bardzo delikatnie cieniowany - nie "rapciata"bo takie też widziałam tylko żółty i jakby delikatnie przetarty ) z czarną fugą</p><p> Okna złoty dąb Dachówka ciemny grafit Kostka przed domem grafitowa w kolorze dachu z obrzezami z małej kostki granitowej w kolorze pisakowy żółty</p><p> Ogrodzenie będzię murowane z klinkieru tego co front domu + kute czarne ale tez delikatne bez jakiś tam zdobień </p><p> Zastanawiam się nad tym drewnem między oknami - ale wiem ze to po 1. drogawa spr po 2. nie znam nikogo kto ma takie drewno jak to się sprawuje - wiem ze to trzeba specjalne jakieś skandynawskie - mój M jest na nie Ja jeszcze myślę <img alt=":-)" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p></div></blockquote> <p> Dach ciemny (antracyt) i jasna, śmietankowa elewacja, okna dąb - TAK, </p><p> ta cegła klinkierowa - zdecydowanie NIE, wg nas jest jej za dużo. </p><p> Nam się podoba coś bardziej delikatniejszego, coś jak elewacja tych domków </p><p> <a href="http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/willa-julia-3/m4b4c2f7d8186f" rel="external nofollow">http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/willa-julia-3/m4b4c2f7d8186f</a></p><p> <a href="http://www.mgprojekt.com.pl/domki/vega/elewacje.php" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/vega/elewacje.php</a></p><p> Płot - słupki obłożone cegłą klinkierową pod kolor dachu (chyba) + przęsła kute czarne, też bez zdobień, maksymalnie proste. Ciemna, grafitowa kostka brukowa z jasną opaską (ale jasny szary <img alt=";)" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /> )</p><p> Drewno nam się podoba, ale jak napisałaś, to spory wydatek, pozostaje też kwestia konserwacji tego drewna. Musimy nad tym jeszcze pomyśleć</p>

 

hej Karolakr25

 

Oczywiście co kto lubi i o gustach się nie dyskutuje ale...

 

Tutaj cegła pełni też rolę "rozbicia bryły" - oczywiście można to osiągnąć w inny sposób - styropianem czy kolorem ale cegła jest ponadczasowa i chcieliśmy trochę stradycjonalizować nasz dom

 

Cały czas uczulam Cię szczerze ze dom jest jamnikowaty dłuuugi i dzieki pewnym zabiegom tego nie widać

 

Mieliśmy budować Benedykta V - zmieniliśmy zdanie i mimo ze zamierzamy wykończyć go bardzo nowoczesnie z zew chcę aby był taki uniwersalny.

 

Ponadto jasna elewacja strasznie się brudzi a tu newralgiczne pkt będą zabezpieczone - front (tak jak na projekcie i podcień koło kuchni) - nie jest tego aż tak strasznie duzo

 

 

Ale dziękuję Ci za wszelkie spostrzeżenia - bardzo je cenię i biorę pod uwagę ( tak jak z sypialnią )

 

WIELKIE BUZIAKI

 

Masz absolutną rację, o gustach się nie dyskutuje

 

Nasz pierwszy dom był bardzo tradycyjny z zewnątrz, to było zamknięte osiedle domków jednorodzinnych - bordowa dachówka, waniliowa elewacja.

 

Ja wiem, że dom jest długi, bryłę trzeba przełamać, i na pewno wykorzystamy cegłę klinkierową, ale jaśniejszą niż ta proponowana

 

W środku będzie nowocześnie i minimalistyczne (białe meble na wysoki połysk w salonie, kuchnia też na wysoki połysk, biała lub czarna, ściany białe lub złamany biały, jaśniutki szary; kolory głównie tylko w dodatkach, barierka przy schodach ze szkła) i nie chcemy by wygląd zewnętrzny domu bardzo odbiegał od tego co wewnątrz

 

 

JA CI BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSZELKIE INFORMACJĘ I INSPIRACJĘ DO BUDOWY TEGO DOMKU

 

 

na ile znam mojego męża, a znam go już 20 lat (choć mężem jest dopiero 3, a razem jesteśmy od 4), to jednak wybierzemy Veronę i twój blog ma w tym ogromny udział.

Edytowane 22 Maja 2011 przez karolakr25

 

W sumie moja cegła klinkierowa będzie jaśniutka - na pewno jaśniejsza niż na projekcie - tyle że jej ilość będzie podobna

 

A napisz mi kiedy musicie podjąć ost decyzję co do projektu? i kiedy chcecie rozpocząć? i zamieszkać ?

 

 

Co do kolorów we wnętrzu - to my planujemy bardzo podobnie Waham się jeszcze co do koloru kuchni czy biała???czy szara??? i ta i ta mi się podoba i wtedy okna w kuchni albo białe albo szare Mam jeszcze wahnięcia w jedną i w drugą str

 

Mój mąż postawił weto co do kuchni, ma być biała, ściany jasno szare (coś jak u efilo)

 

Okna wszędzie takie same, złoty dąb albo winchester (drzwi wew. w tym samym wybarwieniu, więc muszę to jeszcze przemyśleć)

 

 

Powiem ci, że bardzo nam się nie spieszy, bo mamy mieszkanie (3 pok.).

 

Do pierwszego domu wprowadziliśmy się w połowie marca (kończyła się nam umowa najmu kawalerki, po 10 miesiącach budowy, nie wszystko było wykończone na tip top, np. druga łazienka na poddaszu, listwy, salon był do ponownego malowania, brak kilku frontów w kuchni, brakowało kilku drzwi), a tydzień później urodziłam synka. To był ciężki dla mnie czas, bo ciąża do najłatwiejszych nie należała, a syn urodził się 6 tygodni za wcześnie. Teraz ma być inaczej, chce się wprowadzić do wykończonego domku, no i najprawdopodobniej będzie nas już czworo, nie chcę by 2latek biegał w kurzu, by przewijały sie jeszcze ekipy wykończeniowe.

 

Pierwotnie plan był taki (projekt miał być indywidualny, dopiero były 3 spotkania z architektem). Początek budowy marzec 2012, przeprowadzka styczeń/luty 2013. A w między czasie na świecie pojawia się drugie dziecko.

 

Ale teraz, jeśli byłby projekt gotowy, to może udałoby się przed zimą zrobić stan zero i może nawet zacząć murować ściany, wtedy przeprowadzka sierpień/wrzesień

Edytowane 22 Maja 2011 przez karolakr25

 

No to faktycznie nie musicie się spieszyć i spokojnie wszystko poukładać

 

U nas drużyna 2+ pies - na razie ale niedługo (mam nadzieję że to się zmieni i rodzinka się powiększy) bo wiekowo już dawno powinniśmy się wziąć ale ciągle coś...

 

 

My byliśmy dzis na zakupach i zakupiłam w Ikei front biały (szary już kupiłam wcześniej) i nadal dumam

 

Z białym łatwiej zgrać podłogę - szary grafitowy podoba mi się płytka arkesja grafit z Paradyża

 

Ściany - tak jak piszesz jasny szary (chociaż kompletnie nie mam koncepcji co do płytek na ścianę ) no i te okna ja przy białych meblach obstawiam białe okna

 

Nam trochę zależy na czasie - poprzedni dom budowaliśmy 9 miesięcy - ale nie był to najlepszy pomysł i także wprowadziliśmy się do domu nie wykończonego i robotnicy przewijali się jeszcze ze 4 miesiące

 

Teraz obstawiam luty/marzec 2012 - chociaż ekipy mam sprawdzone

 

Kiepscy wykonawcy wyeliminowani (poza Panem Kijanką od ogrodu ) i jest szansa ze będzie wcześniej

 

Tym razem chciałabym wszystko na tip-top - czas pokaże - na budowie nigdy nie da sie tak do dnia zaplanować

 

U nas pies też jest (jest też chomik)

 

Za pierwszym razem nam się spieszyło, a ja miałam nakaz by zwolnić tempo, więc za wiele rzeczy przepłaciliśmy, bo wiele z nich kupowali wykonawcy, a mąż nie miał czasu biegać po sklepach i sprawdzać cen. Teraz chce więcej spokoju.

 

 

Ta płytka jest cudowna!!!!!!

 

Co do koloru frontów, to biel jest bardziej uniwersalna, ale szary z pewnością będzie oryginalniejszy.

 

Ale ja mam wrażanie, że szare fronty (+ czarny blat? + szara podłoga) może sprawić, że kuchnia wyda się troszkę ponura

 

a na ścianę, też nad tym myślę i nie bardzo wiem jak to rozwiązać, ja planuje 2 wysokie zabudowy: na ścianie od jadalni zrobić 30 cm cargo, 60 z piekarnikiem, 60 z piekarnikiem, 30 cargo, a na przeciwległej ścianie dać 3x60 cm (w tym lodówka, zamrażarka i lodówka na wino + jeśliby się dało to nad lodówką na wino dać ekspres) może szkło? płytki mi sie nie podobają, poza tym to tylko 60 cm, a potem okno

 

i nie wiem do jakiej ewentualnie wysokości to by miało być, bo szafek wiszących nie planuje

 

już planuje jakby projekt był nasz

 

 

teraz też planujecie dość szybko zamieszkać, ale mam wrażenie że za drugim razem łatwiej jest budować, człowiek wie czego się spodziewać, wie mniej więcej jakie tempo postępu prac jest

 

i najważniejsze, masz sprawdzone ekipy

Edytowane 23 Maja 2011 przez karolakr25

 

Karolakr

 

Ja tez planuje wysoka zabudowę - hahahhahah - jakieś bratnie dusze jesteśmy

 

W wysokiej zab oczywiście piekarnik+mikro oraz expres do kawy i widziałam takie fajne TV do zabudowy do kuchni i zakochałam się w takim.

 

 

Co do drugiej budowy- doświadczenie niewątpliwie ogromne ale i wiele stresu i spraw na nowo się przeżywa i cierpliwości ma sie mniej niż wcześniej a niekompetencja wkurza 2x bardziej

 

Też to zauważyłam, wiele rzeczy chcemy urządzić podobnie

 

 

Prawda z tym stresem, ja jestem cierpliwą osobą, ale pierwsza budowa wystawiła mnie na ciężkie próby nikomu krzywdy nie zrobiłam, więc mąż twierdzi, że tak źle nie było