Lapisowo - nasze zapiski z budowy...
Cofając się w czasie do zeszłego tygodnia, chłopaki zaczęli murować ściany szczytowe...
Gdzieś koło 11 rano (zaczęli o 8 ) telefon, że górne okno (od sypialni) nie będzie miało środka w linii kalenicy! ja im na to, że to nie możliwe, niech spojrzą w projekt, na rzuty elewacji, gdzie widać wyraźnie, że okno ma środek przebiegający w linii kalenicy i nawet mimo tego, że ma inny wymiar niż w oryginale...
cisza w telefonie, po chwili: no niby tak z rysunku wychodzi, ale im nie pasuje, bo jak zlicują z dolnym oknem (ten sam wymiar), to środek nie wypada w kalenicy...
stwierdzili, że jeszcze pomierzą co i jak i się odezwą...
po godzinie ponowny telefon, że już wiedzą o co lata: okno na parterze nie jest w tym miejscu co należy! no myślałem, że mnie pierdyknie! jak nie jest w tym miejscu? to jak żeście wymiary odczytywali?
Okazało się, że jak chłopaki murowali to okno, to wzięli sobie wymiar z lewej ściany (tam jest to samo okno) i przełożyli go po prostu na prawą ścianę...
zapomnieli tylko, że prawa strona budynku jest w tym miejscu dłuższa o szerokość bloczka (24cm) z powodu wykuszu na okno tarasowe....
chodzi o okno w salonie i w pomieszczeniu nr 7
także niestety czekało ich przesuwanie okna we właściwą pozycję co też uczynili dzisiaj...
http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/168.jpg" rel="external nofollow">http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/168.jpg
tak wyglądały ściany szczytowe w zeszłym tygodniu:
http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/156.jpg" rel="external nofollow">http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/156.jpg
http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/157.jpg" rel="external nofollow">http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/157.jpg
http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/158.jpg" rel="external nofollow">http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/158.jpg
Druga kucha wyszła w sobotę jak przyjechali cieśle...
Okazało się, że chłopaki zapomnieli zakotwić paru szpilek w wieńcu, które służą do zamocowania na murze mieczy podtrzymujących daszki na wejściem i oknem tarasowym!!!
Przez niedziele mieliłem Internet w poszukiwaniu wiedzy na temat kotwienia chemicznego (bo w sumie tylko taka możliwość pozostała), poczytałem i znalazłem hurtownie (w Komornikach) oferującą rożne techniki mocować, w tym mocowania chemiczne firmy Fischer - http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fischercentrum.pl%2F" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fischercentrum.pl%2F" rel="external nofollow">fischercentrum
W niedziele zadzwoniłem do chłopaków, że mają być z rana i będą kotwić pręty, o których zapomnieli przy wylewaniu wieńca... ja zaś dziś przed 8 zjawiłem się w Komornikach w celu zakupu odpowiedniej zaprawy iniekcyjnej a o to zapomniane elementy, które są już na swoich miejscach:
http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/162.jpg" rel="external nofollow">http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/162.jpg
http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/163.jpg" rel="external nofollow">http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/163.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia