wytyczanie budynku
Na działeczce zazieleniło się już tak, że aż miło.
Dzisiaj od samego rana żona-inwestor została w domku z dwoma urwisami (20-to i 5-cio miesięcznym) a tymczasem mąż-inwestor pojechał na działkę by tam z Panem geodetą i jego pomocnikiem przeprowadzić tak zwane wytyczanie budynku.
Pogoda dopisała, wszystko odbyło się bez problemów, a oto efekty:
Edytowane przez maggieQ
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia