strop wylany
Od wczoraj możemy śmiało mówić, że mamy strop . Poszło w niego, Bóg raczy wiedzieć ile stali, i tyle samo betonu. Niemniej jednak wczorajszy dzień wyglądał następująco:
Chwilkę po południu przyjechała wielka, chyba 356 m pompa:

A potem naszego stropu było coraz więcej i więcej:


Aż uzyskany został stan następujący:

Dzisiejszy dzień natomiast upłynął pod hasłem lania wody:


0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia