Mój dom jest taki - czyli wnoski...
Do jakich wniosków można dojść, czytając i oglądając wcześniejsze 4 wpisy?
Cóż... wniosek nasuwa się tu tylko jeden - ten dom wygląda tak samo z zewnątrz, jak i we wnątrz... Powiem szczerze - był już czas, kiedy pomyślałam sobie : po cholerę mi to było...
Uważam, iż w trakcie tego całego recyklingo mojego domu, "zniknięcie" włazu w łazience jest jednym z najrosądniejszych posunięć remontowych - ot, taka maleńka i bardzo konieczna przebudowa. W sumie, to dziwię się, dlaczego jeszcze nie jest poobdzierana tapeta nad drzwiami. Bo to, że brudna od przystawiania drabiny, to widać - a, że się jeszcze nie poobdzierała? Hm.... widocznie nikt mi nie wcisnął kitu przy kupnie tapety.
Gorzej będzie ze zniknięciem bojlera. Nie wiem, jak to rozwiącac? gdyż bojler jest podłączony do CO - czyli, ogrzewanie w nim wody latem jest elektryczne i zimą z pieca. Podejrzewam, że będę musiała zmienić całą instalację CO... a, to jest już sooory wydatek i raczej nie na obecną chwilę. Są tutaj rzeczy ważniejsze do wymiany niż bojler...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia