No i będzie stodółka :(
Dostałam w końcu decyzję ze starostwa. Niestety mój dach odpada i mogą być jedynie dwuspadowe czyli pozostaje stodółka. Tak bardzo chciałam wielospadowy Może ktoś ma jakieś miłe stodółkowe słowa żeby mnie pocieszyć? Nienawidzę tego nieludzkiego urzędowego podejścia do ludzi i ich marzeń. Nic muszę się z tym pogodzić. Do poniedziałku muszę złożyć zmieniony projekt. Najgorsze, że Pan powiedział, że jak dostanę do na koniec czerwca PnB to będzie dobrze. Taką miałam wiarę, że dojdzie do tego szybciej. Już ze wszystkim ręce mi opadają Pan powiedział, że tak jakieś pozwolenia są potrzebne czy podpisy od innych ludzi, którzy też są współwłaścicielami drogi, że muszą wysłać im jakieś zawiadomienia czy coś do podpisania (nie znam się niestety). Powiedziałam, że jeśli to przyśpieszy podjęcie decyzji to sama pojadę i od nich pozbieram. Generalnie jestem dziś w wielkim dołku
Edytowane przez Mona7
15 komentarzy
Rekomendowane komentarze