Podsumowanie tego, co już zostało wykonane
6.05.2011r.
Dostałam wycenę dachu i zaklepałam termin wymiany (druga połowasierpnia).
Przyznam szczerze, że gdzieś w duszy liczyłam na troszkę mniej. Ale niestety, wtym przypadku nie można zaoszczędzić na niczym. W końcu, dach to dach i musisłużyć nam przez wiele wiele następnych lat. Także... okna, które chciałam(czyt. marzyłam) wymienić jeszcze w tym roku, będą musiały poczekać naodpowiedni dla nich czas. ech...
Póki, co - nie poddaję się i zaczynam zbierać dodatkowy materiał, którybędzie potrzebny jeszcze przed wymianą dachu.
7.05.2011r.
Jako, że chcę oszczędnie remontować, na złomowisku (wraz z moim Pomagierem) wyszperaliśmy i kupiłam kratę podestową na stopnie schodowe i sam podest. Dlaczegotak? Cóż...
... swego czasu jużpytałam pewnego fachowca, ileż takowe metalowe schody mogłyby mnie kosztować? Pomijając jużwszystkie "drobne" szczegóły, bardzo szybko zrezygnowałam z "gotowca".
Dygresyjnie tylko lekko podkreślę, że na złomowiskach "zagrosze" można znaleźć sporo fajnych rzeczy.
Co będzie mi jeszcze potrzebne? Cegła kratówka do podmurówki werandy-wiatrołapui cegła klinkierowa do wymurowania 2 kominów - a już przynajmniej tejwystającej ich części ponad dach. Do tego jeszcze "troszkę" cementu,piachu, zaprawy do klinkieru, itd.,itd...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia