Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    99
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    175

Pod lasem


am

725 wyświetleń

Dosyć długo nie pisałem.

 


Dzisiaj złożyłem w starostwie dokumenty do odbioru budynku:

 


  • druk zawiadomienia o zakończeniu budowy,


    dziennik budowy,


    ksero pozwolenia na budowe,


    decyzja o nadaniu numeru,


    protokół odbioru kominiarskiego,


    protokół elektryka,


    protokoły związane z gazem (próby szczelności, certyfikaty, dopuszczenia UDT)


    oświadczenie kierownika budowy o zakończeniu budowy,


    certyfikat zgodności do szamba


    mapkę geodezyjną inwentaryzacyjną


    ksero projektu z naniesionymi zmianami w trakcie budowy (dodane okna dachowe i powiększenie tarasu)


    znaczki skarbowe za 10PLN (za garaż)


    projekt do wglądu

 

 


Udało się - mam potwierdzenie zgłoszenia - teraz czekam na decyzje o braku zastrzerzeń - mam się zgłosić za dwa tygodnie (taki mam termin w pozwoleniu na budowę). Mam nadzieję, ze to koniec mojej przygody z budowaniem. Na budowę raczej nikt się do mnie nie wybiera - ale - dam znać za dwa tygodnie.

 

 


Mam juz wstepne koszty ogrzewania propanem (przy udziale kominka). Za październik to 400PLN, ogrzewanie od 1 do 21 listopada kosztowało mnie 212PLN. Myslę, że nie jest źle. Kominek jednak w istotny sposób wpływa na zmniejszenie zużycia gazu.

 

 


Jakoś dziwnie się czuję podczas wizyty u rodziny i znajomych w mieszkaniach w bloku (dodam, ze raczej małych mieszkaniach). Jakoś ciasno. A przecież niedawno sam w takim mieszkałem. Wstyd sie przyznać, ale szybko jakoś przyzwyczaiłem się do luksusu mieszkania we własnym domu. Tak - nie wacham się tego nazwać luksusem - jest naprawdę super.

 


A przy okazji mieszkanie w domu nie pozwala na zbytnie leniuchowanie przed telewizorem. Na brak zajęć nie narzekam - dawno już tyle czasu nie spędzałem na dworzu. Ale przecież to samo zdrowie....

 

 


W międzyczasie przenieśliśmy bramę wjazdową z miejsca budowlanego (czyli łatwy wjazd dla dużych samochodów) na miejsce docelowe (czyli naprzeciwko bramy garażowej). Uprzątnięcie garażu zajęło mi całą sobotę, ale .. samochody tez mają gdzie mieszkać. :)

 


Gdybym drugi raz (o nie nigdy ! ) sie budował, to zrobiłbym dwie bramy garażowe pojedyńcze zamiast jednej szerokiej - drożej ale mimo wszystko wygodniej się parkuje. Ale i tak nie narzekam.

 


Powoli zaczynamy mysleć o świętach ...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...