Pod lasem
Wiosna, wiosna....
Podobno jest super - tak przynajmniej opowiada żona. jak wracam z pracy to niestety już nic nie widać. Dziecko lata po naszym ogrodzie (przepraszam - naszej wielkiej piaskownicy), żona pije kawkę na tarasie, słonko grzeje, jest OK.
Zaczynam się rozgladać za ziemią do wyrównania terenu i czarno-ziemią do trawki. Chcemy też kupić klinkier na ogrodzenie przed majem.
Wyłączyłem ogrzewanie - jest tak ciepło, że nie ma potrzeby - na noc jedynie rozpalam kominek.
Bilans zimowy kosztów ogrzewania:
od 1 października do 18 marca kocioł spalił 500m3 gazu (= 2000l gazu)
kosztowało nas to 2800PLN.
Spaliłem też sporo drzewa - za jakieś 500PLN.
W sumie daje to 2800+500 = 3300PLN - całkowity koszt ogrzewania +ciepła woda w okresie zimowym. Daje to jakieś 13-14PLN/m2 mieszkania albo średniorocznie 275PLN miesięcznie.
Jestem zadowolony - zobaczymy jeszcze bilans roczny w październiku - ale póki co koszty utrzymania domu są podobne (chociaż większe oczywiście) do kosztów utrzymania mieszkania 56m2
W bloku płaciłem 350PLN czynszu (ok 150-200 szło na ogrzewanie) +50PLN za podgrzanie wody= 400PLN miesięcznie
Moje średnioroczne wydatki miesięczne w domku:
ogrzewanie 275PLN (na razie - bedzie trochę wiecej)
szambo 120PLN
śmieci: 28PLN
woda - trudno mi obliczyć koszt prądu, który zużywa pompa - nie wliczam
daje to ok. 430PLN miesięcznie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia