parapety, ocieplenie, tynki i inne
po czterech dniach dotarliśmy na budowę.
Aktualny widok jest następujący:
- elewacja w przeszła w szaro-bury kolor. Biała wygląda atrakcyjniej.
http://img508.imageshack.us/img508/9829/obraz2787.jpg" rel="external nofollow">http://img508.imageshack.us/img508/9829/obraz2787.jpg
http://img580.imageshack.us/img580/9240/obraz2797.jpg" rel="external nofollow">http://img580.imageshack.us/img580/9240/obraz2797.jpg
z tego, co się orientuję, to jeszcze raz wszystko będzie zaciągnięte klejem i w tym roku nie będziemy nic więcej robić z elewacją.
Zostało parę spraw do ustalenia:
1) parapety - sprawa w miarę prosta, bo dzisiaj odwiedziłam naszego dotychczasowego dostawcę tytan cynku. Gięte przez nich parapety są ok i będziemy zamawiać. Trzeba tylko podać dokładne wymiary. Parapety kładzie się na piankę lub na klej do zimnej blachy. Pan zaleca ten drugi sposób. Zapewnił, ze t-c jest miękkim materiałem i nie będzie odgłosu stukania, szczególnie jak się zastosuje klejenie na klej. Parapety mogą być wygięte w dwojaki sposób - chodzi o wykończenie boku - albo bok ma kształt litery L albo C. Lepiej mieć w C, bo wtedy woda nie będzie wchodzić pomiędzy parapet a styropian. Muszę więc spytac, czy nie jest u nas jeszcze za późno na C, bo wymaga to wcięcia w styropian. Do rozważenia są parapety przy drzwiach balkonowych. Pan nie zaleca dawać blachy, bo nie można na niej stawać. Nie chcę jednak mieszać z materiałami, więc muszę posprawdzać czy da radę puścić tam blachę czy nie
2) obróbka okapu i ściany szczytowej - problem wynika z tego, że cieśla czy dekarze uparli się, że coś tam musi być i zrobili dłuzsze wyjście łat i kontrłat. W efekcie rynny i dachówki skrajne są za bardzo odsunięte od ocieplenia i widać trochę, to co jest pod spodem. Przy rynnach jeszcze jest w miarę, ale przy szczytówkach już gorzej. No i nie wiem, co z tym począć. Czy olać, czy robić, a jeśli tak, to jak i czy nie jest teraz za późno.
3) sposób wypełnienia luk między ociepleniem fundamentu a ścianą pod oknami - szpara wynika z cofnięcia okien względem lica ściany i ocieplenie pod drzwiami kotłowni. A, zapomniałam chyba napisać, że Jareko je przestawił Pierwotnie były zamontowane za nisko i Jareko je nam przemontował. Dziękuję
Nie wiedziałam, ze już styropian pociągnięto klejem. Nie mam więc możliwości sprawdzenia, czy wypełnili pianką wszystkie szpary
Ok, to na zewnątrz, a w środku:
Panowie nadal walczą z tynkami. Myślałam, że do końca tygodnia skończą, ale chyba się nie zanosi. Działają teraz na parterze:
http://img571.imageshack.us/img571/8908/obraz2817.jpg" rel="external nofollow">http://img571.imageshack.us/img571/8908/obraz2817.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/5153/obraz2821.jpg" rel="external nofollow">http://img824.imageshack.us/img824/5153/obraz2821.jpg
http://img863.imageshack.us/img863/2520/obraz2822.jpg" rel="external nofollow">http://img863.imageshack.us/img863/2520/obraz2822.jpg
Panowie przenieśli trzy kable do lamp, bo wczesniej byly podane elektrykowi trochę na chybił trafił. Mam nadzieję, że będzie ok.
A propos elektryka - przyjechał we wtorek. Podłaczyl i poustawiał wszystkie rolety i wszystko pięknie działa (wg jego oświadczenia, bo sami nie próbowaliśmy).
Tynkarze ruszyli też z ociepleniem garażu. Nie spodziewałam się, że tyle wejdzie tam styropianu - za same materiały zapłaciłam 2140 zł. Nie miałam czasu załatwiac przez internet i kupiłam w Renowii. Wyszło parę stów drożej. Miały być grubsze warstwy, ale w końcu stanęlo na 5 cm na ściany i 10 cm na strop. A tu początek ocieplania:
http://img14.imageshack.us/img14/7605/obraz2808.jpg" rel="external nofollow">http://img14.imageshack.us/img14/7605/obraz2808.jpg
Za maszyną schowała się mała inwestorka
Co dalej?
Pojawił się temat schodów - przesłałam w końcu wszystkie rzeczy do wyceny i czekamy. Pan wspomniał, ze moze być wskazane zakotwienie konstrukcji schodów w wylewce. Jesli tak, to leżymy z harmonogramem.
Konsultowałam sprawę styropianu na podłogę do garażu. Wysłałam maila do Genderki i stanowczo EPS 200. Cała odpowiedź w komentarzach.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze