Nowy wykonawca
Mamy nowego wykonawcę do stanu surowego, we wtorek podpisujemy umowę. Jest oczywiście droższy, bo na ostatnią chwilę, ale polecany więc zobaczymy czy mój optymizm powinnam zakopać na poziomie fundamentów czy dzielnie się go trzymać przez lata budowy - czyli wielkiego testu niekompetencji niżej podpisanej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia