Dziennik "Domu z płaskim dachem"
Na budowie, małżonek ze szwagrem zbili większość tzw. pasów pod szalowanie stropu. Musimy jeszcze dokupić 100 stempli, aby to ich dzieło zostało dokończone. Małżonek coś przebąkuje, ze może by jeszcze jakimś cudem (tylko ja nie bardzo wiem jakim?) udało się w tym sezonie zrobić więźbę i położyć papę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia