Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    282
  • komentarzy
    810
  • odsłon
    387

działka - wizyta w buszu...


adk

924 wyświetleń

 

jak to było z wklejaniem zdjęć z komputera bo nie pamiętam...

 

aaaaa, najpierw na fotosika, a potem do bloga...,

 

nie za fajne to forum pod tym względem...

nie lubimy FM za to

 

 

 

wrrrr i jeszcze pisze mi, że nie pozwolił mi zamieścić 11 zdjęć w jednym poście!!!! a ja zamieszczam ich tylko 5 !!!!!!

nie lubimy FM za to

arcywkur..., emotikony traktuje jak zdjęcia, format czcionki traktuje jak zdjęcia ?!?!?! nie lubimy FM za to!!!

 

 

Wczoraj (ups a właściwie przedwczoraj, bo w sobotę) miałam strasznego lenia (znowu???) i wymyśliłam, że jest za zimno na koszenie trawy i związku z tym jedźmy na działkę na "wyprawę". Dzieci się ucieszyły zwłaszcza, że Tatuś ich ukochany zaproponował im ognisko po powrocie. Mama (czyli ja) też była zachwycona - hurra nie muszę gotować obiadu .

 

 

A na działce, a właściwie już na samej granicy bo przy rowie zostaliśmy zaskoczeni przez ogromnie wyrośniętą i wybujałą roślinność. Trawa jest tak wysoka, że sięga mi prawie do szyi. dzieciakom trzeba było torować drogę przez pokrzywy . Ja robiłam za taran, bo ktoś musiał nieść przez te chaszcze na rękach i padło na silniejszego, czytaj męża.

 

Bardzo żałowałam, że nie mam maczety.

 

 

Pocieszam się, że skoro są pokrzywy to może żyzna gleba? Mama mi kiedyś mówiła, że pokrzywy lubią żyzną ziemię.

 

 

Dla porównania zdjęcia z 1 maja i z 11 czerwca:

 

1. widok z góry działki w stronę południową 1.05.11. Widać ile wody w stawie u sąsiada. Dzisiaj tej wody było co najmniej pół metra mniej. Pierwszy raz w historii odwiedzin naszej działki nie było wody między dwoma częściami naszej działki. Można było przejść sucha nogą (tylko najpierw trzeba było pokonać las pokrzyw).

 

Widać pieniek ściętej jabłoni.

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64615&d=1310000668" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64615&d=1310000668

 

 

2. ten sam widok z 11.06.11. Widać jak moja rodzinka przedziera się przez gąszcz.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64628&d=1310003005" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64628&d=1310003005

 

 

3. widok od dołu 1.05.11

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64609&d=1310000458" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64609&d=1310000458

 

 

4. prawie ten sam widok 11.06.11. Prawie dlatego, ze musiałabym przejść całe ogromne poletko pokrzyw większych ode mnie żeby zrobić zdjęcia dokładnie z tego samego miejsca co zdjęcie powyżej. Ale powiem, że zawsze było widać samochód zaparkowany przy drodze z drugiej części działki - tej za wodą. Wczoraj nie było szans go zobaczyć.

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64618&d=1310001855" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64618&d=1310001855

 

 

Oprócz tego, że niemile zaskoczyła mnie wysokość i gęstość roślinności niepożądanej (pokrzywy, osty - ostrożeń warzywny), jestem tą wizytą zachwycona.

 

Zrobiłam mnóstwo zdjęć roślinek różnorodnych z naszego terenu. Znalazłam kilka stanowisk niezapominajek, irysów. Znalazłam goździki kropkowane, firletkę poszarpaną, rdesta wężownika i wiele innych ślicznych kwiatków. Niestety taki ze mnie ogrodnik-przyrodnik, że nie znam ich nazw. Część nazw wyszukałam w necie na podstawie zdjęć. Musze się jeszcze dowiedzieć jakie drzewa mamy na obrzeżach działki - chodzi mi o te drzewa z kolcami. Niestety nie mogę tego wyszukać w necie.

 

 

Może ktoś z czytających wie co to za drzewo?

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64622&d=1310001998" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=64622&d=1310001998

 

 

 

**********************

 

 

No dobra czas iść spać bo jutro wizyta w urzędzie... Trzeba wyrwać od miłej pani wyłączenie z produkcji rolnej ze starostwa wydział ochrony środowiska i rolnictwa i czegoś tam jeszcze na jednej ulicy, i zawieźć to tego samego starostwa wydział architektury i budownictwa, ale już na innej ulicy. Dobrze, że Otwock to nie Warszawa i da radę przejechać z jednego końca miasta na drugi krócej niż kilka godzin .

 

 

 

 

**********************

 

 

Więcej zdjęć działki w moim albumie .

Edytowane przez adk
zmiana url obrazków

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

jak pokrzywy, to ziemia bogata w azot, czyli dobra :) u nas też takie rosną - zorganizujcie sobie kosę spalinową, najlepiej z tarczą, bo z żyłką będzie utrapienie :)

 

 

ta roślina to może być tarnina - wrzuć sobie na googla grafikę i porównaj. jak rośnie na obrzeżu, to ja bym zostawiła - super żywopłot obronny :)

Odnośnik do komentarza
ale to wróży dobrze na przyszłość, jak będą rośliny przez nas posadzone to będą ładnie rosły... chwasty też ale jakoś sobie poradzimy.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...