krasnoludkowy domeczek :)
No i jak zwykle ja ciemna masa nie moge znalezc EDIT. Zamiast sie dopisac do poprzedniego postu musze napisac nowy. Mea culpa. Ja sie totalnie do takich spraw nie nadaje. Tak wiem, to po co pisze? A po to ze jak skoncze moj domek marzenie to bede mogla wrocic i zobaczyc etapy. Na poczatek - beznadziejnie ale jakos tam - stworzylam rzuty na domek. Zapomnialam dodac drzwi wejsciowych, gapa ze mnie. No ale tak to mniej wiecej wyglada. Mowie, krasnoludkowe, ale swoje, domowe i najwazniejsze - z najpiekniejszymi wspomnieniami z dziecinstwa. Dziadka ktory przynosil mi poziomki z lasu nadziane na trawke i babci dla ktorej malowalam laurki na Dzien Babci w przedszkolu i byla zawsze dzampreza w tym "osrodku".
No i inkszych wiadomosci. Jak to ja, wszystko zaczynam od d**y strony. Czyli nic nie zaczelam robic, wszystko plany a ja juz zaczynam kupowac "oporzadzenia". No dobra, kominek zakupiony bo trzeba podlaczyc. A wczoraj kupilam (huraaa!!!) moje sliczne plytki graffiti na sciane o ktorych pisalam poprzednio. Oh jak sie ciesze! Wlasciwie zakupil szwagier na necie, przywioza je do niego a on nam we wrzesniu przywiezie na miejsce jak sie zjawimy. Wazne ze sa Ze przekabacilam mojego M ktory dzis doszedl do wniosku ze mialam racje (no ba!).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia