Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    7
  • komentarzy
    3
  • odsłon
    34

pierwszy ....


g3_

698 wyświetleń

 

Witam

 

 

Jak da się zauważyć w naszym kraju powstała moda na prowadzenie dzienników budowy. Ja też uległem.

 

 

Może na początku troszkę o nas

 

 

Ja mężczyzna w średnim wieku, moja żona, dwie córki w zróżnicowanym wieku …. I projekt który wspólnie wybraliśmy M97 kolorowa tęcza.

 

 

Prolog

 

 

Pewnego dnia po analizie naszych oszczędności dojrzeliśmy do zakupu działki.

 

Kryteria? – Brak

 

No może jedno, ma nam się podobać.

 

 

Oj oglądaliśmy troszkę tych działek. Ku nieszczęściu pośrednika. Wybraliśmy ostatnią którą był gotów nam pokazać.

 

 

Jaką?

 

Cóż .. brak mediów (poza prądem) ale ten spokój, zieleń … zdecydowaliśmy się.

 

Właściciel ziemski, pozbył się chętnie kawałka pastwiska, a my płacąc pozbyliśmy się naszych oszczędności.

 

 

Fotka już naszego pastwiska poniżej

 

 

DSC_2471.jpg

 

 

 

 

Projekt domu

 

 

Czym kierowaliśmy się wybierając właśnie ten projekt (kolejność wg priorytetów)

 

 

1. Koszt budowy (ja)

 

2. Ilość garderób (moja żona)

 

3. Wejście do wc od strony ogrodu -co by znajomi nie paskudzili salonu (moja żona)

 

4. Gabinet (ja)

 

 

Wybraliśmy projekt typowy z muratora m97 kolorowa tęcza – miał to wszystko, rysunek niżej

 

 

dom_1962_21_28505.jpg

 

 

 

Architekt i inni

 

 

Znaleźliśmy architekta. Fajny gość. Wycenił swoją pracę na 1,7k. Zgłosił zapotrzebowanie na geodetę (0,8k) i geologa (0,95k). Coś mi się wydaje że te grupy nawzajem się wspierają.

 

 

Geolog powiercił i kazał czekać na geodetę.

 

 

Geodeta pomierzył i kazał czekać 2 miesiące. Po miesiącu dał wyniki pomiarów. Chwała mu za to ba mapka wysokościowa do celów projektowych okazała się jednym z ważniejszych dokumentów.

 

 

Geolog po otrzymaniu mapki, stwierdził że ziemia jest do dupy i zalecił kontakt z konstruktorem. Kolejna osoba w grupie wzajemnego wsparcia?

 

 

Konstruktor (0,6k) stwierdził że w sumie jest ok, ale chce być przy fundamentach (czyli będzie naszym kierownikiem budowy ... przewidywana cena 3k)

 

 

Po całym zamieszaniu okazało się że nasza działka budowlana wymaga odrolnienia. Pani w starostwie powiedziała że to kosztuje coś koło 280K z ha. Ale od państwa możemy otrzymać gratis w postaci odrolnienia 5ar. Proces odrolnienia trwał 3 dni.

 

 

 

Architekt przygotował ok 6kg dokumentacji i złożył w stosownym miejscu.

 

 

Tak więc teraz czekamy urzędowe 60 dni …

Edytowane przez g3_

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...