krasnoludkowy domeczek :)
Po przegladnieciu tysiecy kafelek, wzorow w koncu doszlismy z M do porozumienia. Znaczy tak na pol gwizdka. Z kilkunastu wzorow wybralismy dwa koncowe i teraz zostanie nam sie zastanowic ktore z nich. Albo Marazzi Black & White albo Villeroy&Boch New Glory. Dla przypomnienia podlaczam inspiracje. Czarne za zlew i kibelek i pionowy pas w prysznicu a reszta biala. Do tego srebrne dodatki. No i wymyslilam szafke pod zlew. Aby wymieszac oczywiscie style - nowoczesny ze sredniowieczem ubzduralam sobie....srebrny stolik. Juz dawno za mna lazilo to to ono a dzis mysle doszlifowalam M. Zapytal sie tylko czy chce go z torbami puscic I czy ma na moje zachcianki nastepne 10 lat pracowac ha ha..NIE! Otoz, styknie jechac na jakis bazar i kupic jakis taki mebel. Zedrzec lakier lub farbe i pomalowac wodoodporna srebrna farbe. Na to nowoczesny kanciasty zlew i gotowe! Taki sam mix do sypialki, gdzie wypatrzylam takie krzesla i mozna je zrobic w ten sam sposob. Bo meble tez beda biale. Lustro oh lustro, M zakochany w nim, ja spoko - je moge postawic w sypialce bo jest duze. I like it a lot.
Wszystko reszta do obgadania. Ale kafelki pojda na pierwszy zakup. Na polowe. Najpierw partia ciemnych, potem bialych az sie zbierze do kupy potrzebna ilosc.
Za moje wymysle chociaz w leb oberwac nie moge od M Jest w pracy ponad 500 km od domu, wiec spokojnie go moge wnerwiac na odleglosc wysylajac fotki ha! Musze nim postymulowac smakowo bo powiedzial ze jak dla niego on moze miec umeblowane jak za komuny. Jasssnneee...niedoczekanie jego. To ma byc moje marzenie, moje wychuchane cacuszko. Sama moge wiele zrobic zeby na czyms innym zaoszczedzic i poczekam dluzej ale bedzie tak jak sobie wymarze i wykombinuje. A M? Tak czy siak, zawsze na koniec mowie ze faktycznie mialam dobry pomysl. Jak ja sie ciesze ze mam tak uleglego meza
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia