krasnoludkowy domeczek :)
Dzwonilam do domu ze Pan Kominek sie zjawi. No i wujek przestraszyl sie ze z kominem moze byc cos nie tak. Komin niby byl i jest dobry, ale wykumal sobie ze do kominka moze byc nie ten tego, bo a ze ogien wiekszy, a bardziej goraco. I ze pewno trzeba bedzie nowy budowac. Cegly powiedzial ma na ogrodzie to tyle odejdzie ewentualnie trzeba kupic wkladke, rury i inne pierdulki potrzebne plus robocizna. No to jak sprawdzilam ceny to mi szczena opadla - budowa komina nowego jakies 4-5 tys...sie podlamalam. Ale chodzi o bezpieczenstwo przeciez wiec jak mus to mus. W te pedy napisalam do pana Kominka co i jak. Dzisiaj rano mialam odpis ze sprawdzi komin a jak nie bedzie pewien to zawola zaprzyjaznionego kominiarza. Ewentualne przerobki lub budowe nowego biora na siebie! No normalnie uwierzyc nie moglam. I jestem uchachana od ucha do ucha. Komin wysoki, duzo ponad 8m jak nie ponad 9 no i zrobiony z podwojnej cegly o czym Pan Kominek wie. Jednak mam nadzieje ze nie bedzie trzeba i ze komin jest OK.
Poki co troszke szkla i sreberka. Zlew bardzo mi sie podoba, na czarna szafke bylby uh i oh i ah. Musze poszukac gdzie sa takie cuda. I piekne szklane krzeslo. Normalnie piece of art. Ciekawe jak sie to ma do ciezkosci i co sie stanie jak sie przewroci np na plytki. Napewno hartowane ale to nie znaczy ze unbrekable. Tak czy siak - jest cudne.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia