marzenia górą nad rozsądkiem...
Kolorystyka rynny, podbitki i dachu spędzała mi ostatnio sen z powiek ...
Oglądałam wszystkie domy w okolicy, jeżdżąc bez opamiętania po krętych wiejskich dróżkach i ukradkiem spoglądając na te białe i te brązowe. Absolutny zawrót głowy.
W okrutnej walce postawiłam na marzenia.
...Za lat kilka dopiszę czy było warto.
Tymczasem przedstawiam coś dla oka.
Tak prezentuje się lewkonia od frontu
A tak od zaplecza
Edytowane przez AAnakonda
1 komentarz
Rekomendowane komentarze